Oglądając tą serię po kolei miałem z każdą odsłoną wrażenie lekkiego wzrostu jakości - część pierwsza była raczej słaba, druga już trochę lepsza, no a trzecia to już naprawdę ... trochę lepsza od drugiej. Część czwarta to niestety krok w tył do poziomu pierwowzoru ( a może nawet trochę gorzej). Cała seria to niestety...
więcejNie zawiodłem się! bardzo lubię serię "Topór" więc musiałem obejrzeć 4, i stwierdzam że to był fajny seans:) uśmiałem się w kilku scenach! :) kto oglądał poprzednie części ten wie czego się spodziewać! a kto nie zna krwawych przygód Victora ten niech sobie raczej odpuści ten film!.
(...) Green bardzo lubi upajać się sukcesem Victora Crowleya, nawet jeśli jest to sukces dość niszowy. W czwartym "Toporze" pojawia się wątek metafikcyjny: Crowley stał się słynnym w całych Stanach siepaczem, ilustracją dla maskotek i innych gadżetów, ma o nim nawet powstać niskobudżetowy horror. Zamiast rozmieniać się...
więcejno tragedia nie tylko logiczna, mimo.. ze ta seria doprowadza mnie to pulpitacji serca daje dwa, jednak podnosi poziom poprzednikow..