Warto zobaczyć wyłącznie dla segmentu "Koma" Naomi Kawase (oceniam go na 7/10). Pozostałe dwa: filipiński i koreański są zbyt chaotyczne, nieprzemyślane i na dodatek nudne. Naomi Kawase jest bez wątpienia najbardziej sprawną reżyserką z powyższej trójki i wie co zrobić z kamerą. Jej scenariusz jest na tyle precyzyjny,...
więcej