Już od pierwszych minut film widz, może się przekonać że będzie to film o wojnie. W pierwszej scenie bowiem na oczach rodziny ginie sąsiad zastrzelony przez snajpera. Rodzina jest więc uwieziona w mieszkaniu i właśnie prawie cała akcja filmu dzieje sie w owym mieszkaniu które niejako jawi się jako bezpieczny azyl. Nikt z członków syryjskiej rodziny nie może wyjść na ulicę , każdy przecież może zostać rozstrzelany. Każdy z członków próbuje zachować pozory normalności, ale w takiej sytuacji jest to bardzo trudne co jakiś czas słychać z ulicy odgłosy strzelaniny czy wybuchów bomb. Kluczową postacią jest matka, która za wszelką cenę chce chronić wszystkich. Film jest minimalistyczny, ale mimo tego bardzo dobrze się ogląda emocje nie opadają, napięcie cały czas zostaje utrzymane. Film zyskuje na wartości a to dzięki aktorstwu Hiam Abbas, która wcieliła się w rolę mamy Oum Yazan