Film w skrócie o miłości "braci" UPAdlińcow do Polaków oraz nielicznych którzy w tym Holocauscie Narodu Polskiego na Wołyniu próbowali chociaż trochę "pomóc"... Pozycja obowiązkowa zwłaszcza teraz kiedy to pomagamy ludziom uważającym upa bandrę i ukraiński nacjonalizm za coś dobrego
Boję się, że Smarzowski nie będzie miał odwagi przedstawić prawdy, w której nie ma żadnego wytłumaczenia, najmniejszego usprawiedliwienia dla rzezi wołyńskiej. Boję się, że pójdzie drogą "wzajemnych win i krzywd" - czyli drogą kłamstwa tak powszechnego dziś w opinii o tym niespotykanym ludobójstwie, którego winowajcami...
więcejoraz Reportaż Anny Lisieckiej "Kainowa zbrodnia" (Reportaż w Jedynce) jest nagranie wspomnień podaje link , warto bo tylko dzięki Historii możemy zrozumieć i choć troszkę przewidzieć przyszłość Posłuchajcie...
Wołyń nie jest filmem doskonałym. Obrany przez Smarzowskiego rodzaj narracji tego filmu odbiera mu możliwość głębszego pokazania istoty wydarzeń na Wołyniu- nie mamy tu zaakcentowania roli UPA i OUN, nacisku na takie postacie jak choćby Klaczkiwski ( osobiście odpowiedzialny za wydanie rozkazu mordowania Polaków) ,...
Uważam ten film za bardzo potrzebny, szczególnie w kontekście uświadamiającym dla znacznej części polskiego społeczeństwa, która wykazuje się zastraszającym poziomem ignorancji w zakresie wiedzy o tych wydarzeniach. Sądząc po recenzjach mam pewność, że film jest dobry. Natomiast wiem również, że ładunek emocjonalny...
ale pod względem okrucieństwa band UPA to film zaledwie o tym napomyka, a i stara się jakby pokazać znak równości między mordami banderowców a akcjami odwetowymi (oczywiście cierpią jedyni sprawiedliwi, nie nacjonaliści ukraińscy). Pod tym względem lepszym filmem był Ogniomistrz Kaleń, choć nacechowany negatywną...
Przyznam się szczerze nie słyszałem o Wołyniu nawet na lekcjach historii nie pamiętam by jakakolwiek nauczycielka historii wspomniała o tej tragedii, pytałem się też o tym osób starszych nie którzy nic nie wiedzieli albo tylko słyszeli że coś się tam działo bez żadnych szczegółów i była też garstka ludzi którzy...
Gdy go zobaczyłem w kinie aż przystanąłem zadumany. Te wzniesione kosy, sierpy i siekiery na tle ognia są jednocześnie epickie, ponure i przerażające.
ile bestialstw i mordów można sobie tłumaczyć "miłością" do swego kraju, a wszystko usankcjonowane przez religię. zupełnie jak u nas: idą młodzi "patrioci" z różańcem w ręku , a nienawiścią w mowie i sercu wobec swoich bliźnich, palenie kukieł żydów czy innych nacji. tak to się właśnie zaczyna... i niby tyle lat minęło...
więcej"Wołyń" idealnie pokazuje jakim zagrożeniem jest nacjonalizm. Szczególnie pokazuje to scena z dwiema mszami prawosławnymi. Mam nadzieję, że nikt nie weźmie go jako atak na Ukraińców i wezwanie do wyrównania krzywd.
Czemu w takich filmach na siłe wciska się wątki miłosne, nikogo nie nauczyły porażki takie jak Bitwa Warszawska i inne filmy opowiadające o naszej historii z takowym wątkiem. W filmie Karbala który jest bardzo udanym filmem nie ma żadnych wątków tego typu i na prawdę film bardzo dobry.
Jeden z lepszych dramatów wojennych i do tego z Polski. Bardzo dobre udźwiękowienie,scenografia i montaż. Dramat ,który daje do myślenia i na długo pozostaje w pamięci.Klasa sama w sobie.
Bardzo lubię filmy pana Wojciecha Smarzowskiego, ale tego filmu to się cholera już nie mogę doczekać.
Tydzień temu rozpoczął się montaż. Premiera, o ile wszystko pójdzie dobrze, odbędzie się za rok na festiwalu w Gdyni.
Bardzo zaszokowała mnie scena z wesela Heleny, kiedy to była ona "biczowana" przez swojego nowo poślubionego męża. Na ramionach miała- nie pamiętam nazwy- przyrząd do noszenia wiader. Interesuje mnie co to za obyczaj, dość brutalny dla nowo poślubionej ... :( Jeśli ktoś mógłby inne obrzędy z wesela objaśnić, będę...