Biały chrześcijanin z krzyżem na piersiach, torturuje i wykorzystuje biednych uchodźców, którzy przecież szukają jedynie swego miejsca na świecie.
Nude, ckliwe, śmieszne i dłuuuuuuugie.
Zabawne teksty:
- Nie jesteś osłem, jesteś małpą. - oskar do goryla
- Zabili mi żonę (mówi małpa oskar - chyba nie widziałem tej części gdzie odbywało się wesele - macie linka?)
Ogółem, dwie poprzednie części oceniłem wysoko, natomiast to.... ? Tego się nie da ocenić inaczej.
Dwie czesci poprzednie o wiele lepiej wypadły tutaj czuć zmeczenie materiału a przesadna ckliwość paradoksalnie zabiła dramaturgię filmu.
Czasami "zmęczenie materiału" może dotyczyć nas samych - widzów. Może to nas męczy ta "przesadna cwkliwość", bo dotyka zbyt głęboko ludzkiej wrażliwości, a my tego nie lubimy i irytujemy się, gdy ktoś pobudza w nas wzruszenie, bo w naszej naturze jest "macho", a nie płaczek. Kto się wzrusza - ten mięczak. Trudno jednak, żeby za każdą częścią "Planeta Małp" była coraz mniej "ckliwa", a coraz bardziej jak slasher ;).
Przesadna ckliwośc czyli jej nadmiar,jeśli w poszczególnych scenach jest jej za dużo to sceny te zamiast wywołać wzruszenie to powodują uśmiech politowania bo są mało wiarygodne.
Bez przesady, na siłę szukasz "lewackiej agitki". "Przeminęło z wiatrem" też jest "Nudne, ckliwe, śmieszne i dłuuuuuugie", no ale lewacka agitka to to chyba nie jest ;).
Na początku Cezar dyskutuje z żołnierzem, który zarzuca mu wywołanie wojny, a Cezar odpowiada, że wywołały ją inne małpy, a nie on. Czyli małpy nie są stawiane tu w pozycji niewiniątek, a wątek o tym jak to pułkownik musiał zabić własnego syna nie jest próbą usprawiedliwienia zamiany człowieka w potwora?
O kurczę - merytoryczna wypowiedz. Nie przyzwyczaiłem się do tego w dobie internetu i nie wiem za bardzo jak mam się ustosunkować.
A tak na poważnie - to już nie bardzo pamiętam ten film, aby wchodzić w dyskusję. Jednak dzięki, za wyrażenie opinii w sposób dość wyważony :)
Jestem zdumioooony! Przyzwyczaiłem się bowiem, że jak ktoś się nie zgadza z moją oceną filmu, to buszuje po moim profilu i stwierdza, że jestem głupi i nie będzie ze mną gadał bo... wystawiłem 10 Piratom z Karaibów, albo mam idiotyczny nick :D.
Ale fakt jest faktem, że są filmy przemycające jakieś głupie ideologie, lewackie najczęściej. Ostatnio obejrzałem na przykład ten "najgenialniejszy serial na świecie" - Stranger Things , przy oglądaniu którego gimbazja mdleje z miłości i wzruszenia, a tam główny bohater to może 10-letni szczawik prześladowany przez rówieśników za to, że jest jakimś gejem, czy coś. Albo laska wyglądająca może na 12 lat dymie się na przemian raz z jednym, raz z drugiem chłopakiem - to takie normalne uprawiać w tym wieku seks i to z kim popadnie ;).
Ja rzeczony serial oceniłem na 10 i do tego jeszcze z serduchem :] Bo to widzisz, dla mnie raczej sprawa sentymentu - bo ja taki stary jestem, ze klimat tego filmu to bardzo kojarzy mi się z latami młodości. Tyle. A co do sprzeczania się na temat filmów - nie chce mi się już - przyjmuję, że każdy ma swoje gusta i głupotą jest wytykać komuś to, że ocenił film na taką a nie inną ocenę. Jego sprawa. Zresztą gusta się zmieniają. Często wracając od jakiegoś filmu po latach stwierdzamy -
ale to gniot jednak .. albo odwrotnie - toż to cudo, byłem ślepy!
Natomiast posprzeczać się o głupotki, przekazy, lewackie, prawackie, czy różne takie - zawsze można .. ale tez mi się już nie chce ;)
Pozdro!