jak się śmiać, kiedy nie ma za bardzo z czego? ta komedia przeleciała mi właściwie nie zostawiając nic po sobie fajnego - historia dość nudnawa i z tych, które się lubią powtarzać (ile było takich historii już? 1000?), a teksty też bez rewelacji. Kolędowa (Dykiel) jest zabawna przez pare minut, a potem zaczyna ziać...