Dziki Zachód. Generał Daffy dowodzi obroną fortu przed atakiem Indian. Z całego oddziału na wezwanie dowódcy nie przybiega jedynie szeregowiec Porky, który smacznie sobie śpi. Wściekły kaczor ściąga prosiaczka z łóżka i każe mu stanąć do walki, bo przebiegli najeźdźcy są już u bram fortu.