PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=862}

Zielona mila

The Green Mile
8,6 998 207
ocen
8,6 10 1 998207
6,7 40
ocen krytyków
Zielona mila
powrót do forum filmu Zielona mila

zielona mila to film amerykański, bardzo amerykański. w niewielu przypadkach jest to plusem filmu, tu jest. w żadnym innym kraju podobny obraz powstać by nie mógł... amerykańskość dodaje temu filmowi mocy, siły przebicia... (chyba pierwszy raz chwalę na filmwebie coś amerykańskiego, ale nie bójcie się, nic nie jest idealne, zaraz będę wytykał błędy... ;-P)

zacznijmy od tego, że lubię filmy więzienne, szczególnie te osadzone w ameryce w latach 30' czy 50'. amerykanie są mistrzami w tego typu produkcjach, mało kto im na tym polu doruwnuje... potrafią świetnie oddać klimat tamtych lat (tak mi się przynajmniej wydaje), stworzyć specyficzną atmosferę. taka jest też zielona mila...

brawa dla scenarzysty, który świetnie "dopracował" powieść kinga do uzyteczności filmowej. chociaż sama akcja nie gra dużej roli w tym filmie, trochę tu fantastyki i tajemniczości - świat realny miesza się z fikcją. zakończenie, choć banalnie łatwe do przewidzenia (to jest duży minus tego obrazu) i tak wzrusza - wszystkie moje koleżanki, które oglądały ten film popłakały się... głównym zadaniem tego filmu zostało więc spełnione - ale czy można mówić w tym przypadku o antycznym ząłożeniu hamartii...? cóż, nie do końca. hollywood ma już swoje, od lat wypracowywane, taktyki oddziaływań na widza, w zielonej mili także użyte. choć są rażące, to już czasami niedoominięcia, nie wyobrażam sobie tego filmu bez wruszających kawałków muzycznych, min bohaterów i pozycji kamery...

ale oprócz tego wzruszenia i łez, film porusza bardzo ważne tamaty. szkoda, że nie próbuje dać odpowiedzi na postawione pytania, dotyczące skazania na śmierć niewinnego, nieludzkości czynów czy choćby samego zagadnienie kary śmierci... tak, są to tematy bardzo kontrowersyjne, rozległe, ale mimo wszystko ciągle aktualne. nie mam zamiaru rozważać teraz nad karą śmierci, chciałem tylko pokazać, że autorzy filmu mogli się na tym polu bardziej postarać.

jak już zdązyłem zauważyć muzyka pełni w filmie bardzo ważną rolę, bardzo, ale to bardzo silnie oddziaływuje na widza. a tak przy okazji to jest to dość dobry przykład ciekawej i dopasowanej do filmu muzyki filmowej.

aktorstwo też niczego sobie. wszyscy spełnili swoją rolę - są bohaterowie, z którymi się identyfikujemy, są tacy, których lubimy i współczujemy im, no i są ci, którym zyczymy jak najgorzej. z tego wynika, że obsada się sprawdziła. ja tak uważam...

moim zdaniem mógł to być świetny film, brakowało w nim tylko rozwinięcia zaczetych tematów. no i gdyby minimalnie zmniejszono natężenie amerykanizmów zasługiwałby w zupełności na 10/10. ale niestety tyle ode mnie otrzymać nie może... szkoda.

DoktorLejdo

"zielona mila to film amerykański, bardzo amerykański. "

To widać. Dla jednych, głównie polspólstwa, to zaleta, dla bardziej wymagających - ni trochę.


"film porusza bardzo ważne tamaty. szkoda, że nie próbuje dać odpowiedzi na postawione pytania, dotyczące skazania na śmierć niewinnego, nieludzkości czynów czy choćby samego zagadnienie kary śmierci... tak, są to tematy bardzo kontrowersyjne, rozległe, ale mimo wszystko ciągle aktualne. nie mam zamiaru rozważać teraz nad karą śmierci, chciałem tylko pokazać, że autorzy filmu mogli się na tym polu bardziej postarać."

Tak zwany temat kary śmierci w ogóle się tu tak naprawdę nie liczy i to nie jest żaden głos w tej sprawie. Nigdy nawet nie słyszałem żeby ktoś w sensownym gronie go tak traktował. Wymienia się nasz "Krótki film..." czy "Dead Man Walking", tego nie - los skazańca jest z góry jasny i przeciąga się tą jego agonię na ekranie chyba głównie w celach "wyciskania łez". Ileż to razy na ekranie było już ekranowych egzekucji? Ekranizacji skazanej Joanny D'Arc, los żołnierzy w "Ścieżkach chwały". Ani nie ma tu niczego odkrywczego, ani specjalnie mądrego. W sprawach niesprawiedliwości dziejowej i losie murzynów w amerykańskiej rzeczywistości lepiej poczytać jakąś literaturę.

"są ci, którym zyczymy jak najgorzej. " - i jeszcze specjalnie im się przypisuje jak najgorsze cechy by widz go nie lubił jeszcze bardziej. Ten koleś rozdeptujący myszkę jest identycznie kreślony jak w 4 Rambo gdy Stallone postanowił złego gościa obdarować jak najgorszymi cechami by wzbudzać obrzydzenie. Jego postać jest chyba robiona dla samej rozrywki - żeby rzeczywistości nie poszarzać za bardzo, by było łatwo go nie lubić i przez to emocjonować się poczynaniami owego bydlaka. No bo jak tłumaczyć inaczej, że jest tak papierowy?

"moim zdaniem mógł to być świetny film" - 9/10 to już nie jest świetny film? I tak stanowczo przesadziłeś roztkliwiając się nad zwyczajnym wytworem masowej machiny produkcyjnej.

ocenił(a) film na 10
grzegorz_cholewa

jak juz tyle napisałes, do dopisz jeszcze o co chodzi w tym filmie, wszyscy przeczytaja, i wreszcie sie dowiedzą

riko62

Szkoda czasu. Jest tyle lepszych filmów do opisania.

ocenił(a) film na 10
grzegorz_cholewa

jak jest tyle lepszych to po co tu co 5 minut cos wypisujesz???

riko62

Liczyłem na polemikę z autorem.

ocenił(a) film na 10
grzegorz_cholewa

autor tez sie opisał , ale sedna nie odkrył , niestety

riko62

Rzeczywiście, sam Einstein by nie odkrył, za to plebsowi dużo do szczęścia nie trzeba.

ocenił(a) film na 10
grzegorz_cholewa

nie jestes nim ???

riko62

Normalnie fizyka kwantowa.

ocenił(a) film na 9
grzegorz_cholewa

KIlka filmow jest lepszych ale zielona mila jest w czolowce

DoktorLejdo

Umówmy się, w czołówce trzeciej ligi.

ocenił(a) film na 9
grzegorz_cholewa

Jak tam myslisz

DoktorLejdo

Jedna z lepszych ekranizacji Kinga.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones