No właśnie, czy ktoś wie jakie Polskie produkcje filmowe są najbardziej znane za granicą? Nie chodzi mi o seriale tylko filmy pełnometrażowe. W jakich krajach można je zobaczyć i czy są popularne

kalewra

Z mojego doświadczenia (mieszkam we włoszech) niestety jest produkcji polskich jak na lekarstwo. Ostatnio w telewizji była krew templariuszy ( polsko -niemiecki). Pojawił się Katyń w kinach i ... tyle.

barysznikov

To aż tak słabo, ja znam dużo włoskich filmów, może to jest wina producentów, nie promują rodzimych produkcji za granicą, tylko czemu? Przecież to by było opłacalne.

kalewra

Co noż z wlochami to jest dziwna sprawa. Mją trochę podejście typu: skoro my mamy tyle cudownych filmów i tworzyliśmy historie kina po co mamy sobie zaprzatać głowę filmami z innych krajów(no chyba że to francja) A do tego kiedy ostatnio polski film zgarną nagrody w Cann i w Berlinie. Więc to zamkniete koło. Nie wspomnialam o Polanskim. Jego filmy są znane. Ale czy on naprawe liczy sie jako Polski rezyser?

kalewra

kalewra a co tu promowac,marek kondrad powiedzial ze rzucil aktorstwo dlatego ze polskie kino nie jest w stanie juz nic zaoferowac.mial swieta racje

luck88

I tak zagra jeszcze w jakimś filmie, ciężko rzucić coś co się robiło całe życie, a do tego dodatkowa kasa też mu się przyda. To jest tylko kwestia czasu kiedy Marek Kondrad powróci w wielkim stylu.

kalewra

Podpinam się. Temat ciekawy i szkoda żeby tak sobie obojętnie przeleciał. Może ktoś jeszcze mógłby napisać jak polskie kino wygląda poza granicami naszego grajdołu. Czy jest jakiekolwiek zainteresowanie itp.

kalewra

Żadne. Poza wąskim gronem koneserów i krytyków.

Tatar

Może jak juz o tym rozmawiamy moglibyście mi pomóc. Jak już wspomnialam mieszkam we włoszech od trzech lat. Mam tu sporą i bliska mi grupę znajomych. Ja oglądam setki wloskich filmów z nimi (nawet takich o których u nas nikt nie słyszał). I oni mnie pytaja o polskie kino. Obiecalam że zrobię mały maraton z polskim kinem. Dajmy na to na początek trzy filmy. Jakie? Pamietajcie że mimo moich usilnych starań oni myślą że my mamy jeszcze komunizm. I wszystkiego u nas nie ma. Tylko jedna osoba z tej grupy była w Pl i ma jakies pojecie ale reszta jak nie zobaczy to nie uwierzy. Więc pomyślcie i o tym i nie dawajcie samych filmow z lat 80 czy fwczesnych 90 bo tylko utwierdza się w swoim przekonaniu.

barysznikov

Pokaz im "Tylko mnie kochaj" film fajnie pokazuje współczesną Warszawę, A do tego fajne filmy z dobrym scenariuszem nadającym się także dla zagranicznego widza, przy okazji nie niszcząc jako tako reputacji Polski, pokazujący ją w dobrym świetle: "Vinci", "Kiler", "Sala samobójców", "Nie kłam kochanie", "Kochaj i tańcz", "Świadek koronny", "Rozmowy nocą", "Trick", "Dublerzy" - dla mnie film kiepski, ale produkcja Włosko-Polska, może im się spodoba. No jest jeszcze parę fajnych filmów, pokazującą fajnie współczesną Polskę, z dobrym scenariuszem.

barysznikov

Tak nas widzi nie tylko Europa. Tak nas widzi cały świat. Europejczycy z Zachodu podchodzą do nas w następujący sposób: dzikie i niecywilizowane Barbaricum, którego część postanowiła się cywilizować. W skrócie brudas pijący hektolitry wódki, którego niewiele lepszy krajan jest wołem roboczym harującym za półdarmo. I nic nie wskazuje na to, żeby było inaczej. A nawet jak ktoś jest tam w lepszych warunkach, to pewnie miejscowi patrzą na niego w następujący sposób: "Biedny mały dzikus, który gdyby nie nasze pieniądze pewnie żebrałby albo coś w tym guście na ulicach Moskwy". Moskwy, bo dla wielu Rosja zaczyna się na Odrze. Taki niestety jest nasz obraz.

Tatar

Ostatnio siostrzeniec mojego przyjaciela zapytał mi się skąd jestem. Więc odpowiedziałam że z polski. A on na to gdzie to. Pokazałam na mapie ( siostrzeniec ma 7 lat) . Usłyszałam że wow duuuża. A po tym pytanie " tacy duzi i nie macie nic z czego mogłoby was znać siedmioletnie włoskie dziecko?" W zasadzie musiałam przyznać mu racje. Bo dorosłemu jeszcze można mówić o byłym papieżu i o Wałęsie. A siedmioletni chłopiec?

barysznikov

Niestety nie mamy czym się chwalić... Może, gdyby historia potoczyła się inaczej...

Tatar

Ale przynajmniej my wiemy jak jest naprawdę, ja mam wujka Irlandczyka, który dokładnie rok temu przyleciał do Polski po raz pierwszy i zobaczył Warszawa, był w szoku i powiedział że my tu żyjemy lepiej od nich (Chociaż nie ma pojęcia o naszej opiece socjalnej, która jest jedną z najgorszych w Europie, ole nikt z zagranicy nie musi o tym wiedzieć) Od razu rzuciły mu się w oczy wszystkie nowe samochody i centrum miasta, później pojechał do Kazimierza Dolnego, Puław i Nałęczowa z tamtych okolic właśnie pochodzę i od razu zmienił opinię na temat Polski i Polaków, bo okazaliśmy się bardziej kulturalni od Irlandczyków czy Brytyjczyków. I pewnie tak jest ze wszystkimi gośćmi z zagranicy, przyjadą, zobaczą i są w szoku.

kalewra

To na pewno. Tylko szkoda że ten szok następuje, w sensie przykrym jest że trzeba cos udowodnić. Bo my jadąc do Francji (np.) nie oczekujemy pustych półek, kradzieży na każdym kroku i tylko chleba ze smalcem. I jasne że mamy dużo do zaoferowania i Polska jest piękna ale najpier musimy znaleźć śmiałka który przyjedzie do tego (w jego umyśle zacofanego) kraju i sie przekona o tym na własnej skórze.

barysznikov

To jest najgorsze: szok w negatywnym znaczeniu. CO innego znać z jednego przyjazdu, a co innego z długiego pobytu. Ja byłem za granicą jakiś miesiąc i powiem, że uderza mnie to, że wszystko jest inaczej. nikt nie narzeka na brak pieniędzy, wszystko jest zadbane, uporządkowane... A u nas co?
A śmiałków, którzy by przyjechali do nas zza granicy zachodniej jest niewielu. Sami wiecie, jaką opinię tam mamy...:( Nawet jeśli się pozytywnie rozczaruje, to zawsze będzie konfrontował to w swoim umyśle z tym, co usłyszał najpierw.

Tatar

He, jak szybko nam się tematyka zmieniła na jeszcze fajniejszą! Za to kocham to forum i ludzi tu przebywających. ;)

kalewra

I tak nie mamy czym się chwalić, jeśli idzie o kinematografię. Z niemieckiej to wielu widzów zna przynajmniej film "Das Boot" Wolfganga Petersena. A od nas co? Nic. I nie wierzę, by to się mogło zmienić. A nawet jeśli, to żadne z nas tego nie dożyje.

Tatar

W samej Europie, dla większości z Zachodu, nasza część Europy to jest czarna dziura. Czy może Terra incognita. Czy może cywilizująca się część Barbaricum.

kalewra

Tak sie sklada,ze tez mieszkam we wloszech i znajomi pytali mi sie ostatnio o jakies polskie filmy. Wlasnie szukalam to nie tak jak myslisz kotku tylko nie moglam znalezc napisow po wlosku do tego filmu.
Jak jest ktos zainteresowany to znalazlam ta strone z polskimi filmami po angielsku

kalewra

Trochę wszystko upraszczacie,przecież stare filmy są bardzo znane np,tak zwana szkoła polska filmy z lat 60 Munk, Has,Wajda,Kawalerowicz -Faraon(do teraz z braku filmów o tych czasach w programach historycznych o Egipcie wykorzystuje się sceny z filmu Faraon,
A Rękopis znaleziony w Saragossie bardzo znany w Ameryce sam Martin Scorsese chce dać kasę na pokolorowanie tego arcydzieła ,Lata 70 to Potop,Noce i dnie,potem Kieślowski bardzo znany w Europie i nie tylko...na pewno gorzej jest z filmami współczesnymi ale według mnie to tylko dlatego że raczej zrozumiałe są tylko dla nas..ostatnio w Gdyni prawie 10 nowych filmów bardzo chwalono aż krytycy(których bardzo nie lubię)się dziwili;)
Trudno jest przełożyć polskie problemy na inny język.Na pewno w Europie nie będą oglądać nowych polskich filmów o tematyce sensacyjnej,komediowej czy kryminalnej bo wiadomo kto robi to lepiej na świecie;)

użytkownik usunięty
kalewra

Znane są filmy z lat 50.-80. Wczesna twórczość Wajdy (Kanał, Popiół i diament, Ziemia Obiecana, Człowiek z marmuru), Wojciech Jerzy Has, którego Rękopis znaleziony w Saragossie zachwycił Francisa Forda Coppolę i Martina Scorsese. Ponadto amerykańskie wydanie DVD Rękopisu jest bardziej dostępne i tańsze niż polskie. Bardzo znany jest aktor, Zbigniew Cybulski ( w końcowej scenie Taksówkarza Robert De Niro(!) zakłada ciemne okulary jako hołd dla Cybulskiego, dla którego okulary były symbolem. Najbardziej popularny jest chyba Krzysztof Kieślowski, za którym ja osobiście nie przepadam, jego Trzy Kolory, a konkretnie czerwony, były nominowane do Oscara w aż trzech kategoriach! a Przypadek był oficjalnie polecany przez Martina Scorsese, który jest miłośnikiem kina polskiego. Obok Kieślowskiego, oczywiście Roman Polański, Nóż w wodzie był nominowany do Oscara, a sam Polański zdobył tę nagrodę w 2002 roku za film Pianista. Bardzo znany jest także Krzysztof Komeda, muzyk jazzowy tworzący w latach 50. i 60. Stworzył muzykę m.in. do Noża w wodzie, Do widzenia do jutra, Niewinnych czarodziejów, czy Dziecka Rosemary. Znana jest polska animacja Tango z 1981 (można powiedzieć, że jest bardziej popularna za granicą niż w Polsce), nagrodzona Oscarem oraz animacja Schody. Z młodych twórców, Paweł Pawlikowski. Oscar za Idę i wielki sukces w Cannes przy okazji Zimnej Wojny.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones