Jest to dosc stary film prawdopodobnie czarno bialy ale nie wiem. Byla to chyba komedia.
Na jakims obszarze ladowalo ufo I wtedy cala elektrycznosc zaczela wariowac, samochody sie zatrzymywaly itd.
Cos mi sie jeszcze przypomina ze zeby Sprawdzic czy jakas osoba nie byla przypadkiem kosmita, ktos wbil jej noz w tylek. Niestety nic wiecej nie pamietam :/
Luźna myśl, wiem, że nie jest to stary film, ale tak stylizowany...
http://www.filmweb.pl/film/Alien+Trespass-2009-466320
Jeszcze jedna luźna myśl
http://www.filmweb.pl/film/Przybysze+z+przestrzeni+kosmicznej-1953-124905
http://www.filmweb.pl/film/Marsjanie+atakuj%C4%85-1996-534
To był spodek latający od jednego miejsca do drugiego?
Z bardzo słabymi efektami? tzn. jakby go na sznurku "latali"?
A mnie przyszedł na myśl film "Żandarm i Kosmici"
http://www.filmweb.pl/film/%C5%BBandarm+i+kosmici-1979-30790
Tutaj psuje się samochód (co ma miejsce kilka razy w filmie):
https://www.youtube.com/watch?v=a6NSF7ue0ek
Była też scena z wbijaniem, jeśli się nie mylę, śrubokręta w pośladek.
Pozdrawiam.
To świetny film jest!
Rewelacyjna komedia i wspaniały Louis i spółka :))
Była też scena z piciem olejku do opalania i sprawdzanie kto jest robotem/ufokiem, a kto nie, przez granie na baniach jak na bębnach ;D
Swoją drogą tandetne te roboty były, bo potrafiły zardzewieć w kilkanaście sekund po wyjściu z wody!
Jaki oni tam mieli ten metal słaby w tym kosmosie...?!
;p
:))
Świetne, teraz to klasyczna pozycja zarówno SF jak i komedii.
No, ale jeszcze nie wiemy, czy tego szukał, czy nie...?
Już nawet zbytnio tego filmu nie pamiętam:-P
Niektórzy to mają zwolnione tempo jeżeli chodzi o naprowadzenie czy padła właściwa odpowiedź:-P
Ja pamiętam doskonale, widziałem wieki temu, dodatkowo w 2015 i 16 odświeżaliśmy sobie w domu klika razy całą serię z de Funèsem, bo leciało chyba na CBS w kółko Macieju. Zresztą leci dalej :)
To w ogóle pierwszy jej/jego post, więc pewnie sporadycznie tu zagląda i czekanie na reakcję może zająć kilka miesięcy ;)
Mo rodzice też tak non stop oglądali z Nim filmy i przy okazji ja dlatego znam, tylko jak pisałam nie pamiętam za dużo już:P
Zawsze musi być ten pierwszy ....post:P Pierwsze płoty za koty XD i takie tam hihi
No nic pozostaje tylko grzecznie czekać:D
Te komedie z Louisem i cała seria Żandarma, to moje dzieciństwo, tuż zaraz obok Gangu Olsena, do tego Zmiennicy i Alternatywy :[]
Najśmieszniejsze moim zdaniem jest to, że mając ten słownie jeden post na koncie ma aż(!) 35 znajomych, czyli dosłownie ;D rozumieją się bez słów, bo nie zamienili ze sobą ani jednego...
Hihihi :)
To czekamy.
Ci "znajomi" to automatycznie przeniesieni z Facebooka, pewnie przez niego zakładał/a konto ;)
Ostatnio "zaznajomiłem" się z dość
aktywną użytkowniczką, która miała ponad pół setki znajomych , i przez chyba osiem lat nikogo z Filmwebu...
Tylko "fejsowych".
A czy takie osoby dodane z automatu w ogóle wiedzą że są na FW to nie mam pojęcia.
Nie dawno nowy użytkownik pytał się czy na FW jest w tle ustawione jego prywatne zdjęcie z FB (podobno właśnie automatycznie było - usunął z FB i znikło też z FW) , ale nie o tym pisze - miał konto parę dni i prawie 350 znajomych - właśnie "fejsowych"... ;)
I Ci wszyscy znajomi mają konta na FW - chyba też im to automatycznie zakłada FW ?
A każdy znajomy ma znajomych na Facebooku, i tak dalej, i tak dalej...
W końcu FW będzie miał zarejestrowanych wszytskich użytkowników FB, kilka miliardów ludzi :D
Patrz jaki to będzie sukces (ogólno-planetarny), jakie premie polecą dla wszystkich na górze :P
I w końcu okaże się, że to wszystko dzięki "dobrej zmianie" :O :P
Pewnie Nobla jej pomysłodawca dostanie :DD
Jaaa pieeerdzieeelę!
W życiu nie przyszło mi do głowy podejrzewać coś takiego, choć po chwili zastanowienia nad dobrą zmianą i klikalnością na profilu po niej, to faktycznie trzeba się było czegoś podobnego spodziewać!
Ci wszyscy znajomi z fejsa, to normalnie jakaś porażka, bo oni faktycznie mogą nie mieć pojęcia nawet o istnieniu FW, jeśli np. używają IMDb! Dodatkowo, sam ich import faktycznie byłby bez sensu, więc zakładanie im kont z automatu przy imporcie jednej osoby jest strzałem w dziesiątkę!
Oby tak dalej, dobra robota ;)
Co prawda te kukły z FB nie napędzą tu żadnej klikalności, ale już sam fakt, że np. w czerwcu przyszło tu powiedzmy z 50 osób z FB i założyli sobie konta i każdy miał po średnio 100 znajomych, to jest od razu 5000 więcej userów FW na samym starcie i pomyśl sobie teraz jak to się pięknie musi przedstawiać na wykresach dla zarządu?!
Brak słów na taką perfidię i takie wyrachowanie się w głowie nie mieści!
Kasa, kasa, kasa...
To przyjmowanie i dodawanie to od dawna jest, od lat działa.
Chyba dzięki temu zawsze FW ma wzrost liczby userów, i nawet jak po ostatniej zmianie jakiś promil userów skasował konta, to wystarczy kilkanaście nowych osób zakładających konta przez Facebook, i już ogólna liczba w statystykach będzie na plus.
Jak spojrzysz na znajomych Autora, to chyba wszyscy mają avatary z fotką, z FB, i podane imię/nazwisko też prosto z FB.
Po tym można właśnie rozpoznać takie osoby "z automatu" przyjęte...
Edit. Choć w tym przypadku konto nie jest nowe, bo z 2016 roku :o ;)
Faktycznie.
Ciekawe jak od strony prawnej, bo przecież te osoby nie kliknęły "wyrażam zgodę na założenie konta na FW" i te konta zostały im stworzone niejako na siłę i bez ich wiedzy.
Czy może dostają jakieś powiadomienie na pejsbuka o tym fakcie?
Nie mam pojęcia.
Nie mam Fejsa.
Może nie muszą się zgadzać, bo skoro są znajomymi tam, to jak ktoś wlezie do nas, to i ich tu ściąga...
Trzeba by kogoś z tamtych osób spytać, ale... mnie to raczej zerowo interesuje :P
Ich dane, ich RODO, ich cyrk :D
Chyba z 2 tygodnie temu o tym słyszałem, ale myślałem że to zostanie odrzucone/zmienione.
Ze skrajności w skrajność popadają :(
To i linka z YT tu nie wkleimy? :/
Teraz już z tym RODO tu u nas, taksówkę na hasło wzywasz, a nauczyciele boją się wymawiać nazwisko ucznia, tylko po numerkach wywołują !
Istna paranoja :P
A co potem???
Choć pomyśl, takie zanumerkowanie społeczeństwa to idealny pomysł, potem wystarczy każdemu wytatuować kod kreskowy (najlepiej na czole, by kamery monitoringu mogły łatwo zczytać) , i jesteśmy już w świecie SF który dogoniliśmy.
Pełna ochrona danych, bo nigdzie nic nie musisz mówić i pisać, a tylko uprawnieni będą mogli Twój
kod odczytać (+ hakerzy) :P
I wreszcie rządy będą dokładnie wiedzieć - co do metra - gdzie jest każdy obywatel...
Piękna przyszłość, prawda? :PPPP
Dokładnie - PA-RA-NO-JA ! ! !
Mnie to dziwi tylko, że jeszcze żaden cymbał nie wpadł na to, że pod to SMRODO można podciągnąć napisy w filmach, a zaraz potem skasować całą bazę FW za udostępnianie danych osobowych!
I tak filmy w nowoczesnej Europie będą miały rozmyte napisy początkowe i tylko muzyczkę na koniec zamiast... napisów!
Zaraz potem, przecież politycy i całe to uczone bydło też nie może być z imienia i nazwiska wytykane, więc w wiadomościach będzie tylko, że polityk nr 1 to to zrobił, a polityk nr 2 powiedział tamto itp.
Co do Orwella, wielkiego brata i kontroli nad masami, to czekam kiedy komitet centralny eurokołchozu wyda dyrektywę o obowiązkowym... czipowaniu plebsu.
Bo sami się przecież tak nie oznaczą!
Masakra!
Dokąd ten nowocześnie żałosny Świat zmierza?!
Ja się dziwię, że w wyborach jeszcze będą podawane dane, powinno być tylko logo partii i nr kandydata, a wyborca z zamkniętymi oczami na chybił trafił by wybierał :P
Pożyjemy to zobaczymy gdzie trafimy... Najwyżej trzeba się będzie przenieść gdzieś poza oczy tych wszystkich Wielkich Braci...
Interior Australii, dżungle Brazylii albo ... na Marsa :D (już przecież ochotników szukają :P )
Trump przecież już formuje kosmiczne siły zbrojne ;)
Można się pewnie zaciągać "na ochotnika" ;p
Dżungle Brazylii są wycinane i tylko kwestia czasu do kiedy wytną ostanie drzewo, w krainie kangurów faktycznie można próbować się chować, ale zapewne tylko w lodówce ;)
Z praktycznych miejsc zostaje tylko... tajga za Uralem!
Przyjdzie się pewnie jeszcze przeprosić z "braćmi" zza Buga...
Znajomych to pewnie pobrało bo połączył sobie konto z facebookiem :P
Gang Olsena kojarzę ale nie widziałam nie wspominając o tych polskich produkcjach co piszesz XD
To jakaś abstrakcja, nie ma czegoś takiego, jeżeli to prawada to poproszę twarde dowody, gadać i gdybać to sobie możemy.
http://www.filmweb.pl/forum/filmy/Szukam+filmu+o+kosmitach,3012218#post_15851625
Montago ma rację!
Wujek - weź se lupę i niczym Holmes ;p zbadaj tą sprawę:
http://www.filmweb.pl/user/elsonbejbi/friends
Przeleciałem z góry na dół losowe osoby i żadna nie ma ani ocen, ani postów, żadnej aktywności, NIC(!) - nic nie mają(!) tylko kolejne klony "znajomych" po imporcie z FB!
Klony tych klonów też sprawdziłem i... to samo!
A "znajomi" tych "znajomych" - to samo!
Wnioski nasuwają się same, bo jak wytłumaczysz, że z kilkaset (500-600) powiązanych osób z:
http://www.filmweb.pl/user/elsonbejbi
pozakładało konta na FW i nic kompletnie na nim nie robią!
Daty dołączenia do FW są co prawda różne dla nich, ale to jak nic efekt owego importu z FB!
( daty z FB )
Takie buty ;p
"I Ci wszyscy znajomi mają konta na FW - chyba też im to automatycznie zakłada FW ?
A każdy znajomy ma znajomych na Facebooku, i tak dalej, i tak dalej...
W końcu FW będzie miał zarejestrowanych wszytskich użytkowników FB, kilka miliardów ludzi :D
Patrz jaki to będzie sukces (ogólno-planetarny), jakie premie polecą dla wszystkich na górze :P
I w końcu okaże się, że to wszystko dzięki "dobrej zmianie" :O :P
Pewnie Nobla jej pomysłodawca dostanie :DD"
No i co to ma być, gdybania i dywagacje... Ja wiem tyle, że Ci ludzie co mają konta na FB jak I FW automatycznie konta i znajomi się zespalają tyle, nie tworzą się bóg wie jakie wirtualne konta, po pierwsze, każdy użyszkodnik FB musiałby wyrazić zgodę na to i udostępnić swojego maila i na mailu to potwierdzić, że zgadza się na konto tutaj, nie wierzę w to, istna abstrakcja...
Edit. Ludzie często zakładają tu konta żeby znaleźć film i logują się tu właśnie przez fajszbuka, ot cała magia waszej uknutej intrygi:P
Jak chcesz, ale dalej wierzę w teorię spiskową globalizacji internetów ;p
Ciekawe ile jest kont takich jak mówisz, czyli ludzi po jednym logowaniu w celu znalezienia poszukiwanego filmu?
Jeszcze jeden kontrargument przeciw waszej tezie, zwróć uwagę, że na FB są tylko imiona i nazwiska, no zazwyczaj, a tu każdy dodatkowo ma nick, co niby nick wytworzyłby im się randomowo?
Może dostali wiadomość pt. "potwierdź swoje konto na FW i nadaj mu nick, a coś tam coś tam i huk wie co jeszcze" ???
Po tym co tu widzę od ostatnich paru miesięcy nic mnie nie zdziwi i raczej podejrzewałbym spisek niż jasną sytuację ;p
Kurcze spolecznosc tutaj to niezwykle zaznajomieni z kinem ludzie. Nie kojarze w ogole tych aktorów ani Nawet Tej sceny.
Ale napewno bylo tam jakies wojsko I napewno bylo cos z piciem oleju, Wiec to musi byc to. Dzieki wielkie za wszystkie odpowiedzi.
Aha, a Co to Pierwszego postu na fw, to sprawa wyglada tak ze z wiekszoscia filmow, gier czy seriali ktore gdzies tam obejrzalem lub zagralem kiedys, umialem sobie poradzic sam wpisujac jakies wazne slowa klucze. Tutaj natomiast meczylem sie bardo dlugo a na poradzenie sobie samemu nie bylo opcji.
Milego dnia
Czuję się cholernie staro oglądając pytanie od kogoś dla kogo Louis nie jest tak charakterystycznym aktorem, że są filmy z nim i te bez niego.
Samo kosmici i Louis by wystarczyło.
Znam tylko dwa z nim i kosmitami, a w tym drugim nic z wymienionych nie było.
Sam dopiero gdy ktoś oczywistość wymienił skojarzyłem, że bodajże widelec wbity w nogą w Żandarmie był.
Gaszenie się silników to raczej dosyć częsta cecha.
Luis nie jest dla mnie charakterystycznym aktorem moze dlatego ze urodzilem sie 15 lat po jego smierci, nie wychowalem sie w latach w ktorych emitowano filmy z nim.
Dla ciebie moze jest kultowy, pewnie gdybys zapytal kogos mlodszego 'jaki jest najbardziej charakterystyczny aktor komediowy' to odpowiedzialby ze Leslie Nielsen, Ja odowiedxiabym ze Steve carell, a ktos jeszcze młodszy za 5/10 lat odpowie jeszcze inacxej
Ale w końcu, który to film?
Jesteś pewny tego "Żandarma i kosmitów", czy jednak nie i masz dalej wątpliwości?
A kogoś francuskiego?
Bo ty chyba nie rozumiesz w czym rzecz.
To mniej więcej jak pomylić Titanica z Potiomkinem.
Można ale sam wiek raczej o tym nie świadczy.
Louis, Gang Olsena, Jaś fasola i Seksmisja/Kingsajz są tak samo charakterystyczne.
Zdarza mi się mylić Sandlera z kilkoma innymi aktorami. Bo maja w swoim regionie prawie wierne kopie.
W przypadku kanonu komedi typu Żandarm, Różowa pantera, Gang Olsena naprawdę ciężko jest nie zaszufladkować filmu.
Faktem jednak jest, że są osoby oglądajace te produkcje bo nie było co innego oglądać i te, które co najwyżej znają opis aktora.
Generalnie to masz rację i ja sam to właśnie też tak widzę, ale on jako z innej epoki może faktycznie mieć głowę wypełnioną innymi filmami i aktorami oraz jest możliwe, że nie oglądając "starego kina" myli ciągle Charliego Chaplina z Oliverem Hardym... a może nie ma zielonego pojęcia, co to za dwa przedziwne nazwiska...?
Kto wie?
Choć zgadzam się, że pewne rzeczy powinno się znać, takie podstawy jak abecadło, tu kinowe ;)
Hardy to ten od kaskaderki i spadania z wierzowców w kapelusiku i okularkach o ile dobrze pamiętam?
Czy to prawdziwe nazwisko Flapa bodajże?
Charlie jest jeszcze bardziej kanonowy od Louisa.
Faktem jest, że to myli bo szukałem filmu, który tak bym +/- ja opisał.
Czasem przydałby się przybliżony wiek w profilu.
@ elsonbejbi odpowiedział na post @pelleta, więc "Żandarm i kosmici" ;)
Dawno oglądałem, i też raczej tych scen nie pamiętam.
Dobrze, że nie był też podany "Kapuśniaczek", bo tam także kosmici byli u de Funesa ;)
elsonbejbi w odpowiedzi na post: ZSGifMan
" Tak to ten film "
- dopiero tu jest konkretna odpowiedź ;p