"BOMB": Ridley Scott nakręci dla 20th Century Studios thriller w klimatach "Pieskiego popołudnia" i "Speed"
Deadline / / 16-12-2023 08:53
źródło: Getty Images
autor: Gareth Cattermole
autor: Gareth Cattermole
20th Century Studios nabyło prawa do opowiadania "BOMB" pióra Kevina McMullina. Za kamerą ekranizacji stanie sam Ridley Scott, który będzie również piastował stanowisko producenta. Projekt zapowiadany jest jako połączenie "Pieskiego popołudnia" i "Speed".
Głównym bohaterem "BOMB" jest policyjny negocjator Frankie Ippolito, który następnego dnia ma wziąć ślub. Przyszły pan młody zostaje wezwany nocą na plac budowy przy londyńskim Piccadilly Circus, gdzie znaleziono niewybuch z czasów II wojny światowej. Tajemniczy mężczyzna stanął na bombie i teraz grozi, że się wysadzi, jeśli nie będzie mógł porozmawiać z Frankiem. Rozpoczyna się walka z czasem, w trakcie której na jaw wychodzi, że negocjatora i zamachowca łączą wydarzenia z przeszłości. Scenariusz filmu napisze sam McMullin.
"BOMB" stało się przedmiotem zażartej rywalizacji między hollywoodzkimi wytwórniami i serwisami streamingowymi. O prawa do projektu walczyło aż 10 firm, w tym Apple, Netflix, Sony i Warner Bros. Podobno asem w rękawie 20th Century okazał się angaż Scotta na stanowisko reżysera.
Legendarny brytyjski filmowiec pracuje w tempie, jakby jutra miało nie być. W listopadzie na ekrany kin trafiło jego kostiumowe widowisko "Napoleon" z Joaquinem Phoeniksem w tytułowej roli. Aktualnie Scott kontynuuje przerwane przez strajk aktorów zdjęcia do "Gladiatora 2", którego premierę zaplanowano na jesień 2024 roku. 86-latek produkuje również nowy film z uniwersum "Obcego", reżyserski debiut Kristen Stewart, a także serial "Blade Runner 2099".
Przypomnijmy, że do najbardziej znanych filmów Scotta należą: "Obcy - 8. pasażer Nostromo", "Łowca androidów", "Thelma i Louise", "Gladiator", "Helikopter w ogniu", "American Gangster" oraz "Marsjanin".
"BOMB": o czym opowie film?
Głównym bohaterem "BOMB" jest policyjny negocjator Frankie Ippolito, który następnego dnia ma wziąć ślub. Przyszły pan młody zostaje wezwany nocą na plac budowy przy londyńskim Piccadilly Circus, gdzie znaleziono niewybuch z czasów II wojny światowej. Tajemniczy mężczyzna stanął na bombie i teraz grozi, że się wysadzi, jeśli nie będzie mógł porozmawiać z Frankiem. Rozpoczyna się walka z czasem, w trakcie której na jaw wychodzi, że negocjatora i zamachowca łączą wydarzenia z przeszłości. Scenariusz filmu napisze sam McMullin.
"BOMB" stało się przedmiotem zażartej rywalizacji między hollywoodzkimi wytwórniami i serwisami streamingowymi. O prawa do projektu walczyło aż 10 firm, w tym Apple, Netflix, Sony i Warner Bros. Podobno asem w rękawie 20th Century okazał się angaż Scotta na stanowisko reżysera.
Ridley Scott nie bierze wolnego
Legendarny brytyjski filmowiec pracuje w tempie, jakby jutra miało nie być. W listopadzie na ekrany kin trafiło jego kostiumowe widowisko "Napoleon" z Joaquinem Phoeniksem w tytułowej roli. Aktualnie Scott kontynuuje przerwane przez strajk aktorów zdjęcia do "Gladiatora 2", którego premierę zaplanowano na jesień 2024 roku. 86-latek produkuje również nowy film z uniwersum "Obcego", reżyserski debiut Kristen Stewart, a także serial "Blade Runner 2099".
Przypomnijmy, że do najbardziej znanych filmów Scotta należą: "Obcy - 8. pasażer Nostromo", "Łowca androidów", "Thelma i Louise", "Gladiator", "Helikopter w ogniu", "American Gangster" oraz "Marsjanin".
Zwiastun filmu "Napoleon"
powiązane artykuły
Pobierz aplikację Filmwebu!
Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
