Najpopularniejszym filmem minionych dni poza USA był tradycyjnie
"Charlie i fabryka czekolady", który uzbierał $10,2 mln i w 52 krajach zarobił $219 mln.
W czwartym kolejnym tygodniu w Japonii familijna produkcja wywalczyła najwyższą pozycję - tym razem film zarobił $3,1 mln i razem na jego koncie znalazło się $28,7 mln. Podczas drugiego weekendu we Włoszech obraz zarobił $2,4 mln (w sumie $6,4 mln).
Bijąca rekordy popularności w USA komedia
"40-letni prawiczek" poza Ameryką zarobiła $5 mln i na początku swojej przygody w kinach całego świata ma $17,5 mln. Film wystartował w Niemczech - $1,8 mln i w Meksyku - $2,1 mln. Po sześciu tygodniach w Wielkiej Brytanii
"Prawiczek" uzbierał $12,3 mln.
"Czarownica" z dużą regularnością co weekend zarabia podobne sumy - ostatnie dni przyniosły $4,8 mln wpływów, a od premiery $57,1 mln. Komedia zadebiutowała we Włoszech - $1,5 mln i w Brazylii - $675 tys.
Równą formę utrzymuje również
"Człowiek ringu" - $4,5 mln i w sumie $35 mln. Obraz pojawił się w Australii - $1 mln.
"Wallace i Gromit: Klątwa królika" w Australii zarobił $1 mln i razem $5,5 mln. Na premierę filmu czekają niemal wszystkie kraje i jak na razie film zgarnął $6,3 mln.
Inna animacja ze studia DreamWorks -
"Madagaskar", powoli znika z ekranów kin. Ostatni weekend przyniósł $2 mln, a od premiery na koncie produkcji znajduje się bardzo dobre $325 mln.
"Plan lotu" podczas weekendu zarobił $2,4 mln, a razem $2,9 mln. Obraz zanotował przyzwoity start w Meksyku - $2,1 mln.
"Serenity" zadebiutowało w Australii - $830 tys., a
"April Snow" w samej tylko Japonii od premiery zarobiło świetne $14,9 mln.
Pozostałe tytuły radziły sobie następująco:
"Duma i uprzedzenie" - $3,2 mln ($17,9 mln),
"Czterej bracia" - $2,2 mln ($4 mln),
"Deuce Bigalow: European Gigolo" - $2,2 mln ($14,6 mln),
"Sky High" - $1,7 mln ($7,6 mln),
"Gol" - $1,5 mln ($1,5 mln),
"Ziemia żywych trupów" - $1,2 mln (razem $23,2 mln),
"Transporter 2" - $1,1 mln ($7,5 mln).