Młody Indiana Jones wgniecie nas w fotel? Tak twierdzi James Mangold

Deadline / autor: /
https://www.filmweb.pl/news/%22Indiana+Jones+i+artefakt+przeznaczenia%22+wgniecie+nas+w+fotel+Tak+twierdzi+re%C5%BCyser+James+Mangold-150488
Młody Indiana Jones wgniecie nas w fotel? Tak twierdzi James Mangold
Do canneńskiej premiery filmu "Indiana Jones i artefakt przeznaczenia" został już niecały miesiąc, a jego twórcy wciąż podgrzewają atmosferę. Wygląda na to, że perłą w ich koronie ma być otwierająca film, dwudziestopięciominutowa sekwencja z odmłodzonym cyfrowo Harrisonem Fordem. A James Mangold jest z niej bardzo zadowolony. 

James Mangold oczarowany otwierającą sekwencją nowego "Indiany Jonesa"



W rozmowie z magazynem Total Film reżyser filmu nie mógł nachwalić się występu 80-letniego aktora. "Nakręciłem go tak, jakby wciąż miał 35 lat. To wciąż niesamowicie utalentowany, zwinny i sprawny fizycznie aktor. Natomiast technologia, której użyliśmy, to już absolutna magia. Mieliśmy dzięki niej setki godzin materiału - zbliżeń, dalszych planów, szerokich planów, w każdym rodzaju oświetlenia dziennego i nocnego. Mogłem realizować zdjęcia w poniedziałek z Fordem, a w środę miałem już komplet efektów specjalnych, wiedziałem, jak Ford będzie ruszał się i grał z odmłodzoną twarzą i co właściwie mam do wykorzystania. 



Otwierająca film sekwencja ma rozgrywać się w 1944 roku, osiem lat po wydarzeniach, które znamy z widowiska "Poszukiwacze zaginionej Arki". Dzięki cyfrowej technologii odmładzającej doktor Jones będzie mógł stawić czoła nazistom w scenerii zamku. Żeby uwiarygodnić iluzję wykorzystano stare materiały z aktorem oraz pewien szczególny rekwizyt: oryginalną kurtkę Forda z pierwszej części serii. 

Reżyser James Mangold wyjaśnił, że na otwarcie filmu chciał dać nam posmakować przygody w starym dobrym stylu George'a Lucasa i Stevena Spielberga. Producentka Kathleen Kennedy liczy, że iluzja jest tak wiarygodna, iż publiczność pomyśli, że twórcy znaleźli po prostu stare materiały z młodym Fordem.


Harrsion Ford żegna się z Indianą Jonesem?



To ostatni film w tej serii i ostatni raz, kiedy zagram tę postać, powiedział Harrison Ford w wywiadzie dla magazynu "Total Film". Przewiduję, że to ostatni raz, kiedy pojawi się on w kinie.

Gwiazdor dodał, że jest świadom iż platforma Disney+ przygotowywała serial o Indianie Jonesie. Jeśli dojdzie on do skutku, nie będę w to zaangażowany, rozwiał wątpliwości aktor. 

Według ostatnich doniesień projekt i został jednak skasowany. Serial był na wczesnym etapie rozwoju. Miał to być prequel rozgrywający się przed wydarzeniami pokazanymi w pierwszym filmie "Poszukiwacze zaginionej Arki". Jedną z głównych postaci miał być Abner Ravenwood, który był mentorem Indy'ego. W kinie Abner nigdy się nie pojawił, ponieważ zmarł zanim Indiana Jones ruszył na poszukiwanie Arki Przymierza.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones