"Oto Spinal Tap": ruszyły zdjęcia do sequela. Gwiazdy muzyki w obsadzie
Deadline / / 12-03-2024 11:54
Jak podaje dziennik "Variety", ruszyły zdjęcia do zapowiadanej od dawna kontynuacji kultowego mockumentu "Oto Spinal Tap" z 1984 roku.
Ekipa kręci aktualnie sceny w Nowym Orleanie. Za kamerą stoi ponownie Rob Reiner, który wciela się także w dokumentalistę Marty'ego DiBergi. Członków tytułowego zespołu metalowego grają raz jeszcze Christopher Guest, Michael McKean i Harry Shearer.
Na ekranie nie zabraknie prawdziwych muzycznych gwiazd pojawiających się w epizodach. "Variety" potwierdziło udział takich sław jak: Elton John, Paul McCartney, Questlove z The Roots, Trisha Yearwood oraz Garth Brooks.
Jak w wywiadzie podkreślił Reiner, pomysł na kontynuację uświetniającą czterdziestolecie pierwszego filmu powracał już od wielu lat: wtedy mówiliśmy, że to nie warto się za to zabierać. Nie chcieliśmy zrobić tego bez dobrego pomysłu. W takim filmie trzeba uhonorować pierwowzór i rozwinąć historię.
Nowy film będzie opierał się o założenie, że zespół od dawna nie spędzał ze sobą czasu. W końcu umiera menadżer Ian Faith. Żona Iana, która odziedziczyła po nim kontrakt ze Spinal Tap, dowiaduje się, że zespół jest winien zagrać jeszcze jeden koncert. Aby uniknąć pozwu sądowego, panowie muszą zebrać się i wystąpić przed publicznością.
Film wyprodukuje firma reżysera, Castle Rock Entertainment, która w maju 2020 wznowiła funkcjonowanie po prawie dwóch dekadach. Pieczę nad kontynuacją "Oto Spinal Tap" sprawować będą Frank Marshall, Matthew George, Jonathan Fuhrman i Hernan Narea.
Spinal Tap powraca. Kogo zobaczymy w filmie?
Ekipa kręci aktualnie sceny w Nowym Orleanie. Za kamerą stoi ponownie Rob Reiner, który wciela się także w dokumentalistę Marty'ego DiBergi. Członków tytułowego zespołu metalowego grają raz jeszcze Christopher Guest, Michael McKean i Harry Shearer.
Na ekranie nie zabraknie prawdziwych muzycznych gwiazd pojawiających się w epizodach. "Variety" potwierdziło udział takich sław jak: Elton John, Paul McCartney, Questlove z The Roots, Trisha Yearwood oraz Garth Brooks.
Jak w wywiadzie podkreślił Reiner, pomysł na kontynuację uświetniającą czterdziestolecie pierwszego filmu powracał już od wielu lat: wtedy mówiliśmy, że to nie warto się za to zabierać. Nie chcieliśmy zrobić tego bez dobrego pomysłu. W takim filmie trzeba uhonorować pierwowzór i rozwinąć historię.
Nowy film będzie opierał się o założenie, że zespół od dawna nie spędzał ze sobą czasu. W końcu umiera menadżer Ian Faith. Żona Iana, która odziedziczyła po nim kontrakt ze Spinal Tap, dowiaduje się, że zespół jest winien zagrać jeszcze jeden koncert. Aby uniknąć pozwu sądowego, panowie muszą zebrać się i wystąpić przed publicznością.
Film wyprodukuje firma reżysera, Castle Rock Entertainment, która w maju 2020 wznowiła funkcjonowanie po prawie dwóch dekadach. Pieczę nad kontynuacją "Oto Spinal Tap" sprawować będą Frank Marshall, Matthew George, Jonathan Fuhrman i Hernan Narea.
NA SKRÓTY: za co kochamy "Oto Spinal Tap"?
powiązane artykuły
Filmy, Multimedia
Oto Paul McCartney jako pirat z Karaibów
Pobierz aplikację Filmwebu!
Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
