Na początku przyszłego roku powinny rozpocząć się zdjęcia do komiksowego widowiska
"Superman: Legacy" według scenariusza i w reżyserii
Jamesa Gunna. Ma ono wylać fundamenty pod nowe ekranowe uniwersum DC Comics. Redakcji "The Hollywood Reporter" udało się dotrzeć do informacji, którzy aktorzy ubiegają się o trzy kluczowe role w filmie:
Clarka Kenta/Supermana, jego ukochanej
Lois Lane, a także arcywroga
Leksa Luthora.
"Superman: Legacy" - James Gunn kompletuje obsadę
Jeśli chodzi o tytułowego bohatera,
Gunn (będący jednocześnie jednym z włodarzy DC Studios) ma na oku trzech kandydatów. Jednym z nich jest
David Corenswet, który wystąpił niedawno u boku
Mii Goth w horrorze "
Pearl". Podobno już na początku czerwca aktor ma wziąć udział w próbach kamerowych. Tożsamość jego rywali pozostaje na razie nieznana.
Getty Images © Matt Winkelmeyer Na początku tego roku Internet obiegła pogłoska, że o rolę
Supermana ubiega się znany z serialu "
Euforia"
Jacob Elordi. "THR" zdementował tę plotkę - ponoć aktor nigdy nie wyraził oficjalnie chęci wzięcia udziału w castingu.
Poważnymi kandydatkami do roli reporterki
Lois Lane są:
Emma Mackey ("
Sex Education"),
Rachel Brosnahan ("
Wspaniała pani Maisel"),
Phoebe Dynevor ("
Bridgertonowie"), a także
Samara Weaving, którą mogliśmy ostatnio zobaczyć w "
Krzyku VI". Hollywoodzka wieść niesie, że
Brosnahan wypadła fantastycznie na przesłuchaniu, ale ostatecznie może nie otrzymać roli z powodu wieku. Aktorka ma bowiem 32 lata, a
Gunn chciałby, aby główni bohaterowie "
Superman: Legacy" mieli po dwadzieścia kilka lat.
Getty Images © Gabriel Olsen
Getty Images © Dan MacMedan Ostatnia ważna rola do obsadzenia to miliarder i geniusz zła
Lex Luthor. Według "THR" jedynym liczącym się w tej chwili nazwiskiem do zagrania złoczyńcy jest
Nicholas Hoult ("
Renfield", "
Menu"). Kandydaturę aktora wspiera wytwórnia Warner Bros., która uwielbia go od czasów "
Mad Maksa: Na drodze gniewu".
"Superman: Legacy" - co wiemy o filmie?
"
Superman: Legacy" trafi do kin w lipcu 2025 roku. Film ma opowiadać o młodym Supermanie, który "mierzy się z własnym dziedzictwem i ziemskim wychowaniem". Nowy Clark Kent będzie "ucieleśnieniem prawdy, sprawiedliwości i amerykańskiego sposobu życia", a także będzie się kierował "ludzką życzliwością w świecie, który uważa życzliwość za staroświecką".