Wrzesień w kinach na świecie rozpoczął się spokojnie. Rynek został zdominowany przez jeden film, który w 37 krajach dał Warner Bros. najlepsze otwarcie w tym roku. Tym filmem jest oczywiście
"To: Rozdział 2". Obraz w 16 krajach pobił rekord otwarcia dla horrorów. W skali całego globu z wynikiem 185 mln dolarów ustanowił drugi najlepszy wynik wpływów z pierwszego tygodnia wyświetlania dla horrorów (część pierwsza miała otwarcie lepsze o 4,7 mln dolarów).
Getty Images © Jim Dyson W sam weekend
"To: Rozdział 2" zarobił
77,5 mln dolarów. Ponieważ jednak w wielu krajach można go było oglądać już od środy, to na koniec tygodnia na jego koncie było 94 mln dolarów. Najważniejszymi rynkami były: Meksyk (10,2 mln dolarów), Wielka Brytania (9,4 mln), Rosja (8,8 mln), Niemcy (7,1 mln) oraz Włochy (5,5mln).
Na pozycji wicelidera znalazło się widowisko
"Szybcy i wściekli: Hobbs i Shaw" z wynikiem
15,5 mln dolarów. Większość z tej kwoty pochodzi z Chin (10 mln dolarów), gdzie filmowi brakuje niecałe 9 milionów dolarów, aby przekroczyć granicę 200 milionów.
Globalnie
"Hobbs i Shaw" stał się siódmą premierą tego roku, której wpływy przekroczyły 700 milionów dolarów (obecnie 719,8 mln). Na dniach do tego grona dołączy chińska animacja
"Nezha" (obecnie 699,4 mln dolarów), która jest już drugim największym kasowym filmem w historii Chin.
"Król Lew" powoli znika ze światowych kin, a mimo to w tym tygodniu zaliczył awans z czwartej na trzecią pozycję. Weekendowe wpływy szacowane są na
13,4 mln dolarów.
Na miejscu czwartym wylądowało
"Pewnego razu... w Hollywood". Obraz zarobił w weekend
13 milionów dolarów. Łącznie poza granicami USA film zarobił 176,2 mln dolarów, a globalnie - 310,6 mln dolarów.
Pierwszą piątkę zamyka nowość z Chin,
"罗小黑战记" (The Legend Of Hei). Spin-off popularnego internetowego serialu animowanego trafił do kin w sobotę i w ciągu dwóch dni zarobił
11,5 mln dolarów.