"Wonder Woman 1984" znowu zmienia datę premiery

Zgodnie z przewidywaniami wytwórnia Warner Bros. zmienia swój kalendarz premier na końcówkę roku. Widowisko "Wonder Woman 1984" zostaje przesunięte na późniejszy, grudniowy termin. Co ciekawe, wbrew spekulacjom, "Diuna" - przynajmniej chwilowo - pozostaje na swoim miejscu.

"Wonder Woman 1984" przesuwała datę premiery już kilkakrotnie: film miał wejść do kin 5 czerwca, potem 14 sierpnia, wreszcie stanęło na 2 października - ale i ten termin uległ zmianie. Nowa oficjalna data premiery filmu to 25 grudnia 2020.

Powodem kolejnej zmiany terminu jest obawa studia, że amerykańscy widzowie nie wracają do kin na tyle chętnie, by miesiąc po premierze "Tenet" miało sens wprowadzanie kolejnego dużego widowiska. Tym bardziej, że film Christophera Nolana również jest produkcją Warner Bros. Opóźnienie debiutu "Wonder Woman 1984" da mu więc dłuższe "nogi" w box-offisie.

"Tenet" zaliczył w USA otwarcie rzędu 20 milionów dolarów, co w pandemicznych okolicznościach jest niezłym wynikiem, ale nie jest to też spektakularny sukces. Wygląda na to, że studio zechce teraz poczekać, aż więcej amerykańskich kin zostanie ponownie otwartych, widzowie zaczną śmielej do nich wracać i sytuacja będzie bardziej sprzyjała box-office'owym hitom.

Co więcej, "przeskoczenie" listopada pozwala "Wonder Woman 1984" uniknąć starcia z innymi dużymi produkcjami "Czarną Wdową", "Co w duszy gra" i "Nie czas umierać". Do tego warto pamiętać, że grudniowa data premiery sprawdziła się już wcześniej dla Warnera przy okazji "Aquamana".

Data premiery "Diuny" pozostaje chwilowo bez zmian: na dzień dzisiejszy film ma wejść do kin 18 grudnia.