Przed tygodniem drugie miejsce, tym razem już szczyt zestawienia. "Więzień labiryntu: Próby ognia" trafił do kolejnych 45 krajów i zarobił w weekend 43,3 mln dolarów. To wystarczyło, by w naszym zestawieniu pokonać konkurencję. W niektórych regionach film sprzedaje się dużo lepiej od części pierwszej. Tak jest chociażby w Korei Południowej (7,5 mln dolarów, wzrost o 41% w stosunku do pierwszej części) i Tajlandii, gdzie film uzyskał najlepsze otwarcie w tym roku dla studia 20th Century Fox (1,9 mln). Widowisko nieźle sprzedaje się w Rosji (3,8 mln) i Brazylii (2,7 mln). Globalnie "Próby ognia" przekroczyły już 100 milionów dolarów (108,3 mln).
Na drugie miejsce wspiął się "Everest", który zadebiutował w 36 krajach świata. W 13 z nich zajął pierwsze miejsce (w tym w Polsce, Wielkiej Brytanii, Meksyku i Australii). W sumie na jego koncie znalazło się 28,2 mln dolarów. Najlepszymi rynkami były: Wielka Brytania/Irlandia (5 mln), Meksyk (4,4 mln), Niemcy (2,8 mln).
Podium kompletują "Minionki" z wynikiem 22,8 mln dolarów. Obraz tym razem wygrał walkę o chińskiego widza zarabiając w Państwie Środka 19,4 mln dolarów. Dzięki temu zagraniczne wpływy Universal Pictures po raz pierwszy w historii przekroczyły granicę 4 miliardów dolarów. Same "Minionki" zbliżają się do poziomu 800 mln dolarów. Globalny wynik animacji wynosi zaś 1 118,1 mln dolarów. Na dniach obraz trafi do pierwszej dziesiątki najbardziej kasowych przebojów wszech czasów. Obecnie numerem 10 jest "Transformers 3" (1 123,8 mln).
"Minionki" wygrały w Chinach walkę z "Mission: Impossible - Rogue Nation" o pierwsze miejsce. Widowisko z Tomem Cruise'em zgarnęło 18,2 mln dolarów. W sumie we wszystkich kinach poza granicami USA w ten weekend obraz zarobił 21,2 mln dolarów.
Pierwszą piątkę kompletuje niemiecki przebój "Fack ju Göhte 2". Po rekordowych otwarciach w Niemczech i Austrii film nie traci tempa. Pozostał u siebie numerem jeden i w weekend zarobił 16 mln dolarów. Jego łączne wpływy wynoszą 43 mln dolarów.
Ponad 10 milionów dolarów zarobiły w ten weekend również: "Piksele" (14,9 mln dolarów) oraz koreański kandydat do Oscara "Sado" (10,6 mln).
Na drugie miejsce wspiął się "Everest", który zadebiutował w 36 krajach świata. W 13 z nich zajął pierwsze miejsce (w tym w Polsce, Wielkiej Brytanii, Meksyku i Australii). W sumie na jego koncie znalazło się 28,2 mln dolarów. Najlepszymi rynkami były: Wielka Brytania/Irlandia (5 mln), Meksyk (4,4 mln), Niemcy (2,8 mln).
Podium kompletują "Minionki" z wynikiem 22,8 mln dolarów. Obraz tym razem wygrał walkę o chińskiego widza zarabiając w Państwie Środka 19,4 mln dolarów. Dzięki temu zagraniczne wpływy Universal Pictures po raz pierwszy w historii przekroczyły granicę 4 miliardów dolarów. Same "Minionki" zbliżają się do poziomu 800 mln dolarów. Globalny wynik animacji wynosi zaś 1 118,1 mln dolarów. Na dniach obraz trafi do pierwszej dziesiątki najbardziej kasowych przebojów wszech czasów. Obecnie numerem 10 jest "Transformers 3" (1 123,8 mln).
"Minionki" wygrały w Chinach walkę z "Mission: Impossible - Rogue Nation" o pierwsze miejsce. Widowisko z Tomem Cruise'em zgarnęło 18,2 mln dolarów. W sumie we wszystkich kinach poza granicami USA w ten weekend obraz zarobił 21,2 mln dolarów.
Pierwszą piątkę kompletuje niemiecki przebój "Fack ju Göhte 2". Po rekordowych otwarciach w Niemczech i Austrii film nie traci tempa. Pozostał u siebie numerem jeden i w weekend zarobił 16 mln dolarów. Jego łączne wpływy wynoszą 43 mln dolarów.
Ponad 10 milionów dolarów zarobiły w ten weekend również: "Piksele" (14,9 mln dolarów) oraz koreański kandydat do Oscara "Sado" (10,6 mln).
Pobierz aplikację Filmwebu!
Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
