6 wielkich kreacji Paula Newmana według Filmwebu

Filmweb /
https://www.filmweb.pl/news/6+wielkich+kreacji+Paula+Newmana+wed%C5%82ug+Filmwebu-46309
W sobotę 26 września zmarł jeden z największych aktorów amerykańskich Paul Newman. W redakcji Filmwebu postanowiliśmy przyjrzeć się jego bogatej karierze i wybrać te kreacje, które uważamy za najważniejsze w jego dorobku. Nie jest to łatwe, bowiem Newman był aktywnym aktorem przez kilka dekad, a w jego dorobku znalazło się naprawdę wiele interesujących ról.

Oto sześć ról, za które Paula Newmana pamiętać będziemy zawsze w redakcji Filmwebu.

"Kotka na gorącym blaszanym dachu"

Bez dużego ryzyka można stwierdzić, że rolą w tym filmie Newman przeszedł do historii kina. "Kotka na gorącym blaszanym dachu" uchodzi za najbardziej udaną ekranizację sztuki Tennessee Williamsa (w 1955 roku autor otrzymał za nią nagrodę Pulitzera). Historia małżeńskiego kryzysu w rodzinie bogatego plantatora rozegrana na tle amerykańskiego południa lat 50.. Maggie (Elizabeth Taylor) i Brick (Paul Neman) od lat ze sobą nie rozmawiają, ich małżeństwo jest martwe zaklęte w teatrze nic nie znaczących gestów i narastających pretensji. Ona nie rozumie odrzucenia, on  zapija własne niespełniania, a może i coś więcej. Filmową  "Kotkę na gorącym blaszanym dachu" uznano za złagodzoną wersję oryginalnego dramatu, krytycy podkreślali jednak mistrzowskie studium alienacji, ze szczególnym wskazaniem na odtwórców głównych ról. Film przyniósł Newmanowi pierwszą nominację do Oscara, rola Bricka też pierwszą tak odważną próbą wprowadzenia do głównego nurtu hollywoodzkiego kina wątków homoseksualnych.

"Werdykt"

W 1982 roku Newman nie musiał już niczego udowadniać, do zagrania w "Werdykcie" skłoniła go przede wszystkim możliwość współpracy z reżyserem Sidneyem Lumetem ("12 gniewnych ludzi") oraz zdolnym scenarzystą Davidem Mametem. Newman wciela się w rolę adwokata - alkoholika, specjalistę od ugód sądowych, który pewnego dnia podejmuje się sprawy o udowodnienie błędu lekarskiego.  Krytycy podkreślali, że film uniknął wielu moralizatorskich mielizn, głównie dzięki zniuansowanej kreacji Newmana. Jest kolejna w jego karierze z postaci zawiedzionych idealistów i kolejna nominacja do Oscara. Statuetkę zdobył dopiero cztery lata później za rolę w "Kolorze pieniędzy" Martina Scorsese.

"Butch Cassidy i Sundance Kid"

Kilka lat przed tym nim Sam Peckinpah nakręcił swój słynny antywestern "Pat Garrett i Billy Kid", w którym Bob Dylan zaśpiewał niemniej słynne "Knocking on heaven's door", Paul Newman i Robert Redford stworzyli genialny westernowy tandem. Butch Cassidy i Sundance Kind to film na pograniczu różnych gatunków, jest w nim coś z dramatu, komedii i antywesternu. Historia dwóch uroczych bandytów, którzy między napadami na banki i pociągi jeżdżąc na rowerze w rytm "Raindrops Keep fallin' on My Head". Paul Newman w najlepszej aktorskiej formie, w filmie, który do dziś ogląda się znakomicie.


"Żądło"

Na ekranie ponownie Redford i Newman a za kamerą George Roy Hill i ponownie wielki komercyjny i artystyczny sukces. Tym razem zamiast prerii dzikiego zachodu, Ameryka czasów wielkiego kryzysu. Dwóch gwiazdorów w rola niezbyt kryształowych oszustów, których jednak nie sposób nie kochać. Łotrzykowska konwencja połączona z elementami sensacji i komedii przyniosła filmowi grad nagród, w tym Oscara za najlepszy film. W rozdzielniku szanowne grono ponownie niesłusznie pominęło Newmana.

"Kolor pieniędzy"

17 października 1986 roku wchodzi do amerykańskich kin film Martina Scorsese "Kolor pieniędzy". Kilka miesięcy wcześniej Paul Newman otrzymał honorowego Oscara. Wydawało się, że jest to typowa nagroda pocieszenia. Aktor miał już wtedy 61 lat i na swoim koncie 7 nominacji do nagród Akademii Filmowej. Jednak w "Kolorze pieniędzy" Newman udowodnił, że wciąż jest fenomenalnym aktorem o niezwykłym talencie i ekranowej charyzmie. Newman zagrał tu byłego mistrza bilarda Eddiego Felsona, którego poznaliśmy 25 lat wcześniej w filmie "Bilardzista" (druga nominacja do Oscara dla Newmana). Felson raz jeszcze powraca do gry najpierw ucząc młodego Vincenta (Tom Cruise), a potem samemu walcząc o pieniądze i tytuł mistrzowski. Jako starzejący się mistrz, który mimo że w życiu wiele widział nie zatracił ideałów Newman zagrał brawurowo i słusznie otrzymał Oscara. Niestety nie był obecny na gali i statuetkę w jego imieniu odebrał Robert Wise.

"Naiwniak"

Ósmą, przedostatnią aktorską nominację do Oscara Paul Newman zawdzięcza roli w filmie "Naiwniak". Sam film to ciepły komediodramat, który wielkimi zgłoskami w historii kina raczej się nie zapisze. Co innego rola Newmana, który raz jeszcze udowodnił, że prawdziwy talent jest jak wino, z wiekiem dojrzewa i staje się jeszcze lepszy. Ekscentryczny Sully w jego wykonaniu należy do tych ponadczasowych postaci, jakie widzowie kochali i będą kochać. Niestety miał pecha i trafił na naprawdę ostrą konkurencję oscarową.

A wy za jakie filmy cenicie Paula Newmana?

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones