Blisko 650 seansów filmowych, a także koncerty oraz spotkania z twórcami odbędą się podczas 7. Międzynarodowego Festiwalu Filmowego Era Nowe Horyzonty we Wrocławiu.
Nowością tegorocznej imprezy będą specjalne pokazy filmowe na wrocławskim Rynku, a także seanse w innych miastach Dolnego Śląska.
Podczas poniedziałkowej konferencji prasowej pomysłodawca i organizator imprezy Roman Gutek przedstawił szczegółowy plan festiwalu, podczas którego zostanie pokazanych 460 filmów pochodzących z 47 krajów. - Ponad 130 filmów będzie miało na festiwalu swoje premiery - powiedział Gutek. W najważniejszym cyklu festiwalu - międzynarodowym konkursie Nowe Horyzonty - znajdzie się 18 premierowych filmów, spośród których publiczność wybierze laureata Grand Prix. - Do konkursu zakwalifikowały się obrazy m.in. z Japonii, Tajwanu, Iranu oraz Turcji - mówił organizator.
Natomiast w konkursie filmów polskich bierze udział siedem produkcji, dotąd niewyświetlanych w kinach. - Wśród nich znajduje się jeden pełnometrażowy dokument w reżyserii
Macieja Cuske "Na niebie na ziemi", a także
"Na boso" Piotra Matwiejczyka czy
"Nadzieja" Stanisława Muchy - wymienił Gutek. Międzynarodowe jury, w skład którego wchodzą: krytyk filmowy Marina Fabbri, reżyser Ron Havillo oraz reżyserka
Marion Hansel, przyzna zwycięzcy Wrocławską Nagrodę Filmową, ufundowaną przez Prezydenta Wrocławia, w wysokości 100 tys. zł.
Jak poinformował Gutek, oprócz części konkursowej odbędą się również tradycyjne festiwalowe cykle. - W panoramie kina współczesnego pokażemy największe wydarzenia i odkrycia najważniejszych festiwali filmowych - m.in.
Manoela de Oliveira "Belle toujours" czy
"Jardins en Automne" w reżyserii
Otara Iosseliani - mówił. W cyklu przybliżającym różne kinematografie zostanie zaprezentowane kino australijskie. - Będzie można zobaczyć filmy z udziałem
Gosi Dobrowolskiej - wrocławianki, która mieszka i pracuje w Australii - dodał Gutek.
Natomiast bohaterami retrospektyw będą m.in.
Hal Hartley, jeden z najważniejszych reżyserów amerykańskiego kina niezależnego, oraz
Federico Fellini, a także polska szkoła filmowa oraz
Zbigniew Cybulski.
Festiwal, jak podkreślił Gutek, to nie tylko filmy, ale również spotkania z twórcami filmowymi, koncerty oraz wystawy. - Jednym z najważniejszych wydarzeń specjalnych podczas festiwalu będzie koncert (na Wyspie Słodowej) diwy brytyjskiego rocka
Marianne Faithfull, która również pojawi się na pokazie filmu
Sama Garbarskiego "Irina Palm", w którym zagrała główną rolę - dodał organizator. Podczas festiwalu odbędzie się światowe prawykonanie na żywo muzyki skomponowanej przez Harmonie Band i Hillary Ensemble do filmu
"Męczeństwo Joanny d'Arc" Carla Dreyera oraz do filmu
"Krew poety" Jeana Cocteau. - Oba koncerty odbędą się we wrocławskiej Operze - wyjaśnił Gutek.
Nowością tegorocznej edycji będą pokazy na wrocławskim Rynku. Wśród wyświetlanych filmów znajdą się m.in.
"Prywatne lęki w miejscach publicznych" w reż.
Alaina Resnais,
"Amarcord" Felliniego oraz
"Nomad" w reż.
Siergieja Bodrowa,,Siergiei Bodrow. - Mamy nadzieję, że wrocławianie wezmą licznie udział w tym magicznym filmowym rytuale, gdyż ustawimy na Rynku blisko 1000 krzeseł - zaznaczył Gutek.
Nowością też będą pokazy filmowe zorganizowane przez Samorząd Województwa Dolnośląskiego w wybranych miastach regionu. "Jest to propozycja dla mieszkańców Dolnego Śląska, którzy nie mogą dotrzeć do Wrocławia oraz dla wszystkich kinomanów spędzających u nas wakacje" - powiedział wicemarszałek Piotr Borys. Za pośrednictwem Odra Film na początku sierpnia trafią m.in. do kin w Jeleniej Górze, Wałbrzychu oraz Polanicy Zdrój trzy festiwalowe filmy:
"Irina Palm" Garbarskiego,
"Po prostu razem" Claude'a Berri oraz
"Piękność w opałach" w reż.
Jana Hrebejka.
Filmem zamykającym festiwal będzie brytyjski obraz
"Control", którego reżyserem jest holenderski fotografik
Anton Corbijn. Film opowiada o losach lidera postpankowego zespołu Joy Division,
Iana Curtisa.