W poniedziałek wieczorem, 23 czerwca, zmarł
Marian Glinka - aktor Teatru Ateneum im. Stefana Jaracza w Warszawie.
Urodził się 1 lipca 1943 roku w Warszawie. Absolwent Szkoły Baletowej. W 1968 roku ukończył Państwową Wyższą Szkołę Teatralną w Warszawie.
Po studiach dostał angaż w warszawskim Teatrze Ludowym (1968-72), potem w Komedii (1972-75) oraz najlepszym wówczas stołecznym teatrze - Teatrze Dramatycznym (1975-85) gdzie współpracował z Gustawem Holoubkiem. Był aktorem warszawskiego Teatru Nowego (1985-89) i krakowskiego Teatru im. Słowackiego (1989-91). W latach 1994-96 był zatrudniony Teatrze Współczesnym we Wrocławiu. Od 1997 roku pracował w Teatrze Ateneum, gdzie ponownie został zaangażowany do zespołu przez
Gustawa Holoubka.
Na dużym ekranie zadebiutował jeszcze jako student, w 1966 roku, w komedii muzycznej
"Kochajmy syrenki" Jana Rutkiewicza. Wiele osób pamięta go z niezapomnianego "Podwieczorku przy mikrofonie" i kabaretu
Jana Pietrzaka. Na koncie ma kilkadziesiąt ról w produkcjach małego i dużego ekranu, m.in. w filmach
Krzysztofa Zanussiego "Za ścianą" (1971) i
"Barwy ochronne" (1976) oraz w popularnym serialu
"Dom" (1982, 2000). Mogliśmy go również zobaczyć w popularnych komediach
Janusza Rzeszewskiego "Misja specjalna" i
"Lata dwudzieste... lata trzydzieste" Wielką pasją
Mariana Glinki był sport. Trzykrotnie zdobył tytuł Mistrza Polski w kulturystyce oraz pięciokrotnie mistrzostwo świata weteranów w sportach siłowych. Kochał też góry, szczególnie Zakopane i Tatry, z którymi związany był od najmłodszych lat. Przyjeżdżał tam jeszcze jako mały chłopiec z rodzicami i zatrzymywali się w popularnej "Halamie" - obecnie Domu Pracy Twórczej ZAiKSu. Zakopanemu był wierny od blisko pół wieku. Tatry zawsze były niezmienną przystanią wakacyjną aktora i jego żony Basi.
Dwa miesiące temu lekarze zdiagnozowali u aktora złośliwy nowotwór.