Michael Bay ujawnił w wywiadzie z magazynem Forbes kolejne szczegóły dotyczące swojego pomysłu na
"Transformers 4".
"Skala naszej opowieści będzie mniejsza. By odświeżyć markę, zaprojektowaliśmy wszystko od nowa. Historia z pierwszej trylogii będzie częścią tego uniwersum, ale akcję przenosimy cztery lata w przyszłość, żeby wprowadzanie zupełnie nowych bohaterów miało sens. Wprowadzimy trochę zmian, ale nie zrezygnujemy z tego co stanowiło o wyjątkowości serii" - mówił reżyser.
Bay potwierdził w zasadzie to, co wiedzieliśmy od dawna: że
"Transformers 4" to kontynuacja, a nie reboot trzech poprzednich części i że akcja filmu ma się rozgrywać cztery lata po wielkiej wojnie robotów w Chicago. Zgodnie z jego zapowiedziami czwórka będzie początkiem kolejnej trylogii.
Premierę zaplanowano na 27 czerwca 2014 roku.