Bill Murray negocjuje główną rolę w komediodramacie
"St Vincent de Van Nuys".
Film opowie historię starzejącego się mizantropa, którego jedynymi rozrywkami są hazard, alkohol i kobiety lekkich obyczajów. Niespodziewanie dla samego siebie bohater staje się opiekunem i mentorem dwunastolatka z naprzeciwka.
Reżyserem i autorem scenariusza jest
Ted Melfi. Jego tekst znalazł się w zeszłym roku na Czarnej Liście najlepszych niezrealizowanych fabuł w Hollywoodzie.