Po raz pierwszy od miesiąca na szczycie zagranicznego box office'u nie ma filmu z Chin. Złożyło się na to kilka czynników. W Chinach wzrasta liczba przypadków zakażeń COVID-19, więc w niektórych rejonach powróciły ograniczenia w liczbie sprzedaży biletów lub nawet zamknięto kina na cztery spusty. Zabrakło też dużych nowości. Najlepszą premierą była angielska produkcja "A Christmas Gift from Bob" z wynikiem 1,1 mln dolarów. Z kolei "Legion samobójców. The Suicide Squad" przypuścił zmasowany atak na światowe kina (z wyjątkiem Azji Południowo-Wschodniej, gdzie kina są zamknięte, a także Japonii, gdzie premiera będzie w ten weekend) i jest obecnie wyświetlany w 69 krajach.
Widowisko Jamesa Gunna nie zrobiło na razie furory. Weekendowe wpływy szacujemy na 26,5 mln dolarów. Ponieważ jednak w wielu krajach zadebiutowało już w środę, to Deadline podaje jako wpływy 35 milionów dolarów. Podobnie jak w przypadku Stanów Zjednoczonych "Legion Samobójców. The Suicide Squad" nie wykonał nawet planu minimum. Spodziewano się bowiem kwoty przekraczającej 40 milionów dolarów.
Powodów takiego stanu rzeczy jest oczywiście wiele. Negatywnie wpłynęły na wyniki różne ograniczenia związane z pandemią COVID-19 funkcjonujące w poszczególnych krajach. Komiksowemu widowisku mocno we znaki dała się też wyjątkowo ostra rywalizacja ze strony lokalnych konkurencji i innych hollywoodzkich produkcji. We Francji "Legion Samobójców. The Suicide Squad" zaledwie tydzień po premierze spadł już na szóste miejsce przegrywając między innymi z trzema lokalnymi produkcjami. W Korei Południowej zadebiutował na drugim miejscu z 2,6 mln dolarów w ciągu pięciu dni. Dla porównania lokalny hit "Mo-ga-di-syu" (Escape from Mogadishu) w tym samym czasie zgarnął 4,3 mln dolarów.
Są jednak i takie kraje, w których "Legion Samobójców. The Suicide Squad" okazał się hitem. Zajął pierwsze miejsce w Rosji (4,2 mln dolarów), Meksyku (2,0 mln), Brazylii (1,5 mln), Hiszpanii (1,3 mln) i we Włoszech (1,1 mln). Obecnie zagraniczne wpływy wynoszą 45,7 mln dolarów, a globalne 72,2 mln dolarów.
Numer jeden sprzed tygodnia tym razem musiał zadowolić się pozycją wicelidera. "Nou fo" (Raging Fire) podczas drugiego weekendu w chińskich kinach zarobił 21,1 mln dolarów. W tym tygodniu powinien osiągnąć granicę 100 milionów dolarów, ponieważ obecnie ma na koncie 82,5 mln.
Bez premiery w żadnym ważnym rynku kinowym na trzecie miejsce z drugiego spadła "Wyprawa do dżungli". Weekendowe wpływy szacowane są na 15,1 mln dolarów. Widowisko w wielu krajach powoli traci widzów. Najlepiej trzyma się we Francji (-6%), Wielkiej Brytanii (-17%), Niemczech (-22%) i Polsce (-36%). Łącznie w 49 krajach film zarobił 56,5 mln dolarów. Globalne wpływy wynoszą 121,8 mln dolarów.
Dzięki premierze w Japonii na czwarte miejsce w naszym zestawieniu awansowali "Szybcy i wściekli 9". W ciągu pierwszych trzech dni wyświetlania w Japonii widowisko zarobiło 6,8 mln dolarów, co wystarczyło do zajęcia tam drugiego miejsca. Weekendowe wpływy wyniosły zaś 12 milionów dolarów. A to oznacza, że film poza granicami USA zarobił już 490,3 mln dolarów. W skali całego globu na jego koncie jest 661,4 mln dolarów.
Na piątym miejscu debiutuje kolejny wielki hit z Japonii, "Boku no Hīrō Akademia: Za Mūbī Wārudo Hīrōzu Misshon" (My Hero Academia: World Heroes' Mission). Trzecia część cyklu filmów animowanych bazującego na mandze Kōhei Horikoshiego w ciągu pierwszych trzech dni wyświetlania zarobiła 7,7 mln dolarów. Jest to najlepsze otwarcie dla całego cyklu. W 2018 roku "My Hero Academia the Movie: Futari no Hero" w ciągu pierwszych trzech dni wyświetlania zarobiło 4,5 mln dolarów. Zaś w grudniu 2019 roku "Boku no Hero Academia the Movie -Heroes: Rising-" startowało z wynikiem 3,9 mln dolarów.
Szóstą lokatę okupuje młodzieżowy romans z Chin "Sheng Xia Wei Lai" (Upcoming Summer). W czasie drugiego weekendu w kinach film zarobił 6 milionów dolarów.
Na siódmej pozycji znalazł się "Kosmiczny mecz: Nowa era" z wynikiem 5,6 mln dolarów. Film do tej pory w 67 krajach zarobił 69,8 mln dolarów. Po doliczeniu wpływów z Ameryki dostajemy kwotę 135,4 mln dolarów.
Trzecia chińska produkcja w naszym zestawieniu wylądowała na miejscu ósmym. Animacja "Bai She 2: Qing She Jie Qi" (White Snake 2: The Tribulation Of The Green Snake) zarobiła 5,1 mln dolarów. To zaś oznacza, że łącznie na jej koncie jest 67,7 mln dolarów.
Numerem dziewięć jest najlepiej sprawująca się we francuskich kinach komedia "OSS 117: Alerte rouge en Afrique noire". Weekendowe wpływy najnowszej odsłony niezwykle popularnego nad Sekwaną cyklu szacujemy na 4,4 mln dolarów. W ciągu pierwszego tygodnia wyświetlania wpływy powinny przekroczyć 7 milionów.
Również 4,4 mln dolarów wynoszą weekendowe wpływy "Old". Na taki wynik filmu Shyamalana pracowały jednak kina w aż 46 krajach. Łączny zagraniczny wynik to na chwilę obecną 26,7 mln dolarów, a globalny - 65,2 mln.
Widowisko Jamesa Gunna nie zrobiło na razie furory. Weekendowe wpływy szacujemy na 26,5 mln dolarów. Ponieważ jednak w wielu krajach zadebiutowało już w środę, to Deadline podaje jako wpływy 35 milionów dolarów. Podobnie jak w przypadku Stanów Zjednoczonych "Legion Samobójców. The Suicide Squad" nie wykonał nawet planu minimum. Spodziewano się bowiem kwoty przekraczającej 40 milionów dolarów.
Powodów takiego stanu rzeczy jest oczywiście wiele. Negatywnie wpłynęły na wyniki różne ograniczenia związane z pandemią COVID-19 funkcjonujące w poszczególnych krajach. Komiksowemu widowisku mocno we znaki dała się też wyjątkowo ostra rywalizacja ze strony lokalnych konkurencji i innych hollywoodzkich produkcji. We Francji "Legion Samobójców. The Suicide Squad" zaledwie tydzień po premierze spadł już na szóste miejsce przegrywając między innymi z trzema lokalnymi produkcjami. W Korei Południowej zadebiutował na drugim miejscu z 2,6 mln dolarów w ciągu pięciu dni. Dla porównania lokalny hit "Mo-ga-di-syu" (Escape from Mogadishu) w tym samym czasie zgarnął 4,3 mln dolarów.
Są jednak i takie kraje, w których "Legion Samobójców. The Suicide Squad" okazał się hitem. Zajął pierwsze miejsce w Rosji (4,2 mln dolarów), Meksyku (2,0 mln), Brazylii (1,5 mln), Hiszpanii (1,3 mln) i we Włoszech (1,1 mln). Obecnie zagraniczne wpływy wynoszą 45,7 mln dolarów, a globalne 72,2 mln dolarów.
Numer jeden sprzed tygodnia tym razem musiał zadowolić się pozycją wicelidera. "Nou fo" (Raging Fire) podczas drugiego weekendu w chińskich kinach zarobił 21,1 mln dolarów. W tym tygodniu powinien osiągnąć granicę 100 milionów dolarów, ponieważ obecnie ma na koncie 82,5 mln.
Bez premiery w żadnym ważnym rynku kinowym na trzecie miejsce z drugiego spadła "Wyprawa do dżungli". Weekendowe wpływy szacowane są na 15,1 mln dolarów. Widowisko w wielu krajach powoli traci widzów. Najlepiej trzyma się we Francji (-6%), Wielkiej Brytanii (-17%), Niemczech (-22%) i Polsce (-36%). Łącznie w 49 krajach film zarobił 56,5 mln dolarów. Globalne wpływy wynoszą 121,8 mln dolarów.
Dzięki premierze w Japonii na czwarte miejsce w naszym zestawieniu awansowali "Szybcy i wściekli 9". W ciągu pierwszych trzech dni wyświetlania w Japonii widowisko zarobiło 6,8 mln dolarów, co wystarczyło do zajęcia tam drugiego miejsca. Weekendowe wpływy wyniosły zaś 12 milionów dolarów. A to oznacza, że film poza granicami USA zarobił już 490,3 mln dolarów. W skali całego globu na jego koncie jest 661,4 mln dolarów.
Na piątym miejscu debiutuje kolejny wielki hit z Japonii, "Boku no Hīrō Akademia: Za Mūbī Wārudo Hīrōzu Misshon" (My Hero Academia: World Heroes' Mission). Trzecia część cyklu filmów animowanych bazującego na mandze Kōhei Horikoshiego w ciągu pierwszych trzech dni wyświetlania zarobiła 7,7 mln dolarów. Jest to najlepsze otwarcie dla całego cyklu. W 2018 roku "My Hero Academia the Movie: Futari no Hero" w ciągu pierwszych trzech dni wyświetlania zarobiło 4,5 mln dolarów. Zaś w grudniu 2019 roku "Boku no Hero Academia the Movie -Heroes: Rising-" startowało z wynikiem 3,9 mln dolarów.
Szóstą lokatę okupuje młodzieżowy romans z Chin "Sheng Xia Wei Lai" (Upcoming Summer). W czasie drugiego weekendu w kinach film zarobił 6 milionów dolarów.
Na siódmej pozycji znalazł się "Kosmiczny mecz: Nowa era" z wynikiem 5,6 mln dolarów. Film do tej pory w 67 krajach zarobił 69,8 mln dolarów. Po doliczeniu wpływów z Ameryki dostajemy kwotę 135,4 mln dolarów.
Trzecia chińska produkcja w naszym zestawieniu wylądowała na miejscu ósmym. Animacja "Bai She 2: Qing She Jie Qi" (White Snake 2: The Tribulation Of The Green Snake) zarobiła 5,1 mln dolarów. To zaś oznacza, że łącznie na jej koncie jest 67,7 mln dolarów.
Numerem dziewięć jest najlepiej sprawująca się we francuskich kinach komedia "OSS 117: Alerte rouge en Afrique noire". Weekendowe wpływy najnowszej odsłony niezwykle popularnego nad Sekwaną cyklu szacujemy na 4,4 mln dolarów. W ciągu pierwszego tygodnia wyświetlania wpływy powinny przekroczyć 7 milionów.
Również 4,4 mln dolarów wynoszą weekendowe wpływy "Old". Na taki wynik filmu Shyamalana pracowały jednak kina w aż 46 krajach. Łączny zagraniczny wynik to na chwilę obecną 26,7 mln dolarów, a globalny - 65,2 mln.
Pobierz aplikację Filmwebu!
Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
