Dla amerykańskich kiniarzy nastały ciężkie czasy. Widzów w kinach ubywa i wszystko wskazuje na to, że dopiero za dwa tygodnie sytuacja ulegnie poprawie. Łączne wpływy ze sprzedaży biletów minimalnie przekroczą 100 milionów dolarów. Będzie to więc najgorszy czwarty weekend roku od 15 lat.
Na ogólnej słabości najbardziej skorzystał "Glass", który mimo 53-procentowego spadku wpływów i tak bez problemów utrzymał pozycję lidera. Według szacunków Universal Pictures obraz zarobił 19 milionów dolarów. I wciąż zachował szanse przekroczenie 100 milionów dolarów.
Bardzo dobrze trzyma się też "The Upside", który pozostał na drugim miejscu. Po 17 dniach ma na koncie 63,1 mln dolarów, co czyni z niego trzeci największy kasowy sukces dystrybutora STX. Jest to także druga najlepiej sprzedająca się premiera tego roku (za "Glassem").
Do kin trafiły dwie duże premiery. Obie sprzedały się fatalnie. "Dzieciak, który został królem" prawdopodobnie zostanie jedną z większych klap tego roku. Przy budżecie w wysokości 59 milionów dolarów na otwarcie zarobił 7,3 mln dolarów. Stanowi to zaledwie 12,4% poniesionych kosztów na produkcję. Problemem nie jest jakość samego filmu. W CinemaScore otrzymał solidne B+. Problemem jest to, że nikt nie jest świadomy tego, że taki obraz wszedł do kin. Obecność na portalach społecznościowych jest żadna i jeśli w nadchodzącym tygodniu nic się w tej kwestii nie zmieni, to 20th Century Fox będzie mieć z filmem poważny problem.
Niewiele lepiej wygląda sytuacja nowego dzieła Stevena Knighta. Co prawda "Serenity" ma już po trzech dniach wynik trzykrotnie lepszy od końcowego osiągnięcia "Locke'a", ale nie jest to powód do dumy. Aviron upiera się, że "Serenity" w pierwszy weekend zarobi 4,8 mln dolarów. Inni jednak nie sądzą, by film wyciągnął więcej niż 4,4 mln dolarów. Nawet jeśli jakimś cudem prognozy dystrybutora się potwierdzą, to i tak wskaźnik otwarcie/budżet wyniesie bardzo słabe 19,2% (koszty produkcji szacuje się bowiem na 25 milionów dolarów). W przypadku tego tytułu kolejne tygodnie mogą być tylko gorsze. A to dlatego, że w CinemaScore uzyskał fatalną ocenę D+.
Po dziesięciu tygodniach w wąskiej dystrybucji do kin w całym kraju trafił "Green Book". Efektem jest awans filmu z czternastego na szóstą lokatę. Obraz kosztujący 23 mln dolarów już zebrał w amerykańskich kinach 49 mln. Jest też jednym z czterech oscarowych pretendentów, którego wpływy po ogłoszeniu nominacji podskoczyły o co najmniej 100%. Pozostała trójka to: "Faworyta" (+214%), "Narodziny gwiazdy" (+107%) i "Zimna wojna" (+117%).
Pierwsza dziesiątka wygląda następująco:
W nadchodzącym tygodniu pustki w kinach zapewne tylko się powiększą. Do kin wejdzie bowiem jednak duża premiera - "Miss Bala".
Na ogólnej słabości najbardziej skorzystał "Glass", który mimo 53-procentowego spadku wpływów i tak bez problemów utrzymał pozycję lidera. Według szacunków Universal Pictures obraz zarobił 19 milionów dolarów. I wciąż zachował szanse przekroczenie 100 milionów dolarów.
Bardzo dobrze trzyma się też "The Upside", który pozostał na drugim miejscu. Po 17 dniach ma na koncie 63,1 mln dolarów, co czyni z niego trzeci największy kasowy sukces dystrybutora STX. Jest to także druga najlepiej sprzedająca się premiera tego roku (za "Glassem").
Do kin trafiły dwie duże premiery. Obie sprzedały się fatalnie. "Dzieciak, który został królem" prawdopodobnie zostanie jedną z większych klap tego roku. Przy budżecie w wysokości 59 milionów dolarów na otwarcie zarobił 7,3 mln dolarów. Stanowi to zaledwie 12,4% poniesionych kosztów na produkcję. Problemem nie jest jakość samego filmu. W CinemaScore otrzymał solidne B+. Problemem jest to, że nikt nie jest świadomy tego, że taki obraz wszedł do kin. Obecność na portalach społecznościowych jest żadna i jeśli w nadchodzącym tygodniu nic się w tej kwestii nie zmieni, to 20th Century Fox będzie mieć z filmem poważny problem.
Niewiele lepiej wygląda sytuacja nowego dzieła Stevena Knighta. Co prawda "Serenity" ma już po trzech dniach wynik trzykrotnie lepszy od końcowego osiągnięcia "Locke'a", ale nie jest to powód do dumy. Aviron upiera się, że "Serenity" w pierwszy weekend zarobi 4,8 mln dolarów. Inni jednak nie sądzą, by film wyciągnął więcej niż 4,4 mln dolarów. Nawet jeśli jakimś cudem prognozy dystrybutora się potwierdzą, to i tak wskaźnik otwarcie/budżet wyniesie bardzo słabe 19,2% (koszty produkcji szacuje się bowiem na 25 milionów dolarów). W przypadku tego tytułu kolejne tygodnie mogą być tylko gorsze. A to dlatego, że w CinemaScore uzyskał fatalną ocenę D+.
Po dziesięciu tygodniach w wąskiej dystrybucji do kin w całym kraju trafił "Green Book". Efektem jest awans filmu z czternastego na szóstą lokatę. Obraz kosztujący 23 mln dolarów już zebrał w amerykańskich kinach 49 mln. Jest też jednym z czterech oscarowych pretendentów, którego wpływy po ogłoszeniu nominacji podskoczyły o co najmniej 100%. Pozostała trójka to: "Faworyta" (+214%), "Narodziny gwiazdy" (+107%) i "Zimna wojna" (+117%).
Pierwsza dziesiątka wygląda następująco:
| # | Tytuł | zarobił w weekend | zarobił w sumie | tyg. na ekranie | kina |
| 1 | Glass | $19,0 | $73,6 | 2 | 3,844 |
| 2 | The Upside | $12,2 | $63,1 | 3 | 3,377 |
| 3 | Aquaman | $7,4 | $316,6 | 6 | 3,134 |
| 4 | Dzieciak, który został królem | $7,3 | $7,3 | 1 | 3,521 |
| 5 | Spider-Man Uniwersum | $6,2 | $169,0 | 7 | 2,383 |
| 6 | Green Book | $5,4 | $49,0 | 11 | 2,430 |
| 7 | O psie, który wrócił do domu | $5,2 | $30,8 | 3 | 3,081 |
| 8 | Serenity | $4,8 | $4,8 | 1 | 2,561 |
| 9 | Escape Room | $4,3 | $47,9 | 4 | 2,192 |
| 10 | Doragon Bōru Sūpā: Burorī | $3,6 | $29,0 | 2 | 1,105 |
W nadchodzącym tygodniu pustki w kinach zapewne tylko się powiększą. Do kin wejdzie bowiem jednak duża premiera - "Miss Bala".
Pobierz aplikację Filmwebu!
Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
