Jak informowaliśmy na stronach Filmwebu,
Clint Eastwood przygotowuje się do wyreżyserowania kolejnego inspirowanego prawdziwymi wydarzeniami filmu pod tytułem
"The 15:17 to Paris". Obraz miał już ustaloną obsadę. W głównych rolach mieli wystąpić:
Kyle Gallner,
Jeremie Harris i
Alexander Ludwig. Tuż przed rozpoczęciem zdjęć
Eastwood zmienił zdanie i zwolnił całą trójkę.
Getty Images © Mike Windle "The 15:17 to Paris" to historia trzech amerykańskich żołnierzy, Anthony'ego Sadlera, Aleka Skarlatosa i Spencera Stone'a, którzy w sierpniu 2015 roku zapobiegli zamachowi terrorystycznemu w pociągu jadącym z Brukseli do Paryża. Eastwood postanowił, że Sadler, Skarlatos i Stone zagrają samych siebie, zastępując
Gallnera,
Harrisa i
Ludwiga.
Ponieważ film opowiadać będzie o dzieciństwie i dorastaniu bohaterów, ich młodsze wersje grać będą: Paul-Mikél Williams, Max Ivutin,
Bryce Gheisar, Cole Eichenberger i William Jennings. W obsadzie znaleźli się również doświadczeni aktorzy:
Judy Greer,
Jenna Fischer i
Ray Corasani.
Praca z naturszczykami nie jest dla
Eastwooda nowością. Jego
"Gran Torino" praktycznie pozbawiony był profesjonalnych aktorów.