Colin Firth i
Emily Blunt spotkają się wkrótce na planie dramatu obyczajowego, który wyreżyseruje mało jeszcze znany
Dante Ariola. Projekt nie ma na razie tytułu. Ciekawostką jest fakt, że
Blunt ostatnio zagrała królową Wiktorię (
"Młoda Wiktoria"), a
Firth jej syna (
"Jak zostać królem").
Firth zagra mężczyznę, który sfingował własną śmierć, by zbudować sobie nowe życie jako ktoś zupełnie inny. Po drodze spotka kobietę, która także chce uciec od swego dawnego życia. Postanawiają sobie pomóc.
Zdjęcia planowane są na jesień.