Goszcząc w talk show
Ellen DeGeneres,
Dave Bautista potwierdził, że "
Strażnicy Galaktyki vol. 3" będą ostatnią produkcją Marvela, w której wystąpi.
Będę miał 54 lata, gdy na ekrany trafią "Strażnicy 3". Granie przed kamerą bez koszulki staje się dla mnie coraz trudniejsze. Podróż zatoczyła koło i jestem gotowy odsunąć się na bok i zakończyć to - przyznał
Bautista -
James Gunn już ogłosił, że trzeci "Strażnicy" będą jego ostatnim filmem w Marvelu. Kiedy James odejdzie, to ja też.
Relacje
Bautisty oraz Marvela od dłuższego czasu nie należą do udanych. Konflikt między aktorem a studiem rozpoczął się latem 2018 roku, gdy Marvel usunął
Jamesa Gunna ze stanowiska reżysera "
Strażników Galaktyki vol. 3". Powodem zwolnienia były stare wpisy z mediów społecznościowych, w których filmowiec w ryzykowny sposób żartował m.in. z pedofilii, AIDS i zamachów z 11 września.
Bautista stanął wówczas w obronie
Gunna:
Dalej będę robił to, do czego zobowiązuje mnie kontrakt, ale "Strażnicy" bez Jamesa? Na to się nigdy nie pisałem. Nie chodzi przecież o sam film. Chodzi o pracę dla kogoś, kto poklepuje po plecach faszystowskich cybernazistów, inicjatorów podobnych nagonek. Jak wiadomo, po kilkunastu miesiącach Marvel przywrócił
Gunna na stanowisko reżysera "
Strażników 3". Zdjęcia do filmu powinny rozpocząć się pod koniec tego roku. Premierę zaplanowano na 5 maja 2023 roku.
W cyklu "
Strażnicy Galaktyki"
Bautista wciela się w postać Draksa Niszczyciela - obdarzonego nadludzką siłą i odpornością kosmity, który chce zemścić się na Thanosie za śmierć swojej rodziny. Bohater pojawił się również w filmach "
Avengers: Wojna bez granic" i "
Avengers: Koniec Gry".
Filmografię Bautisty zamyka "
Armia umarłych", która zadebiutowała wczoraj na Netfliksie.