Prac nad scenariuszem
"Pogromców duchów 3" ciąg dalszy. Tym razem do poprawienia tekstu została zaangażowana
Katie Dippold.
Do projektu ściągnął ją reżyser trójki,
Paul Feig.
Dippold poznała go podczas realizacji komedii sensacyjnej
"Gorący towar", do której napisała scenariusz. Film zarobił w ubiegłym roku na całym świecie prawie 230 milionów dolarów.
Pierwotnie
"Ghostbusters 3" mieli być ściśle powiązani z poprzednimi filmami z serii. Planowano, by gwiazdy oryginału powróciły jako stara ekipa, funkcjonująca jako mentorzy i nauczyciele dla nowych pogromców. Jednak ten pomysł od samego początku miał spore problemy z realizacją, ponieważ
Bill Murray nigdy oficjalnie nie zgodził się na występ. W lutym zaś zmarł drugi z oryginalnych Pogromców –
Harold Ramis.
Śmierć aktora źle przyjął
Ivan Reitman, reżyser poprzednich dwóch części serii, który miał także nakręcić
"Ghostbusters 3". W marcu ostatecznie pożegnał się ze stanowiskiem. Jedynym łącznikiem między
"Ghostbusters 3" a oryginałem będzie zapewne
Dan Aykroyd, który cały czas twierdzi, że się w nowym filmie pojawi. Co ciekawe, nowa grupa pogromców ma w całości składać się z kobiet.