Dzięki Chinom "Valerian" jest na świecie numerem jeden
Deadline / / 28-08-2017 10:42
Po sześciu długich tygodniach Chiny otwierają się na zachodnie produkcje. Efekt widać natychmiast. Aż cztery tytuły w pierwszej piątce to filmy, które pokazywane są właśnie w tym kraju.
Na pierwsze miejsce w naszym zestawieniu awansowało widowisko SF Luca Bessona "Valerian i Miasto Tysiąca Planet". Oczywiście ze względu na dużą liczbę niezależnych dystrybutorów nie mamy na razie weekendowych danych dotyczących wpływów. Jest jednak pewne, że przekroczą one 33,8 mln dolarów. Z tego 28,4 mln pochodzi z Chin, gdzie film zajął pierwsze miejsce. Otwarcie "Valeriana" jest całkiem solidne, lepsze od wyniku "Lucy" (20 mln dolarów). Jest to jednak wynik niewystarczający, by znacząco poprawić ogólną sytuację tego kosztownego widowiska. Zagraniczne wpływy przekroczyły w weekend 100 milionów dolarów, a globalnie zbliżają się do 200 milionów.
Na drugie miejsce spadł lider ubiegłotygodniowego zestawienia, horror "Annabelle: Narodziny zła". Obraz w środę trafił do kin na Filipinach, gdzie uzyskał trzecie najlepsze otwarcie dla horroru (1,5 mln dolarów). Tyle samo film zarobił w Niemczech, gdzie wszedł do kin w czwartek. Weekendowe wpływy wyniosły 21,1 mln dolarów. Dzięki temu w skali całego globu na koncie produkcji jest już 215 milionów dolarów.
Podium kompletuje największy kinowy fenomen tego roku - "Zhan lang 2". Podczas tego weekendu sensacyjne widowisko zarobiło 16,2 mln dolarów i jest pierwszym w historii Chin filmem, którego łączne wpływy przekroczyły 800 milionów dolarów (811 mln). Jest to też druga tegoroczna premiera, która poza granicami USA osiągnęła tę granicę, a w skali całego globu - trzecia.
Na czwartym miejscu znalazł się "Baby Driver". Film jest jedną z trzech zachodnich premier w Chinach, gdzie zarobił 9,7 mln dolarów. Obraz pojawił się również w Rosji, gdzie od czwartku zgarnął 2,5 mln dolarów. Weekendowe wpływy szacujemy na 14 milionów dolarów.
Niewiele gorzej poradziła sobie animacja Pixara "Auta 3". Jej wpływy wyniosły 13,3 mln dolarów. Prawie cała kwota (10,7 mln) pochodzi z Chin. Dla Pixara jest to całkiem udany starty (trzecie najlepsze weekendowe otwarcie), ale zarazem pokazuje, że Chińczycy wciąż nie potrafią się przekonać do produkcji studia.
Ostatnim filmem w naszym zestawieniu jest "Gru, Dru i Minionki". Film właśnie pojawił się we Włoszech, gdzie oczywiście stał się przebojem zarabiając 6,3 mln dolarów. Weekendowe wpływy animacji wyniosły zaś 11,3 mln dolarów. Film jeszcze w połowie ubiegłego tygodnia przekroczył granicę 700 milionów dolarów z zagranicznych rynków. To czwarta tegoroczna premiera, która może pochwalić się podobnym osiągnięciem. Globalnie filmowi brakuje już niespełna 29 milionów dolarów, by osiągnąć miliard.
W weekend granicę 400 milionów dolarów wpływów z zagranicznych kin przekroczyła "Wonder Woman". To dziewiąta premiera tego roku, której udała się ta sztuka. Globalnie na jej koncie jest 806 milionów dolarów (szósta premiera tego roku z takim osiągnięciem).
Na pierwsze miejsce w naszym zestawieniu awansowało widowisko SF Luca Bessona "Valerian i Miasto Tysiąca Planet". Oczywiście ze względu na dużą liczbę niezależnych dystrybutorów nie mamy na razie weekendowych danych dotyczących wpływów. Jest jednak pewne, że przekroczą one 33,8 mln dolarów. Z tego 28,4 mln pochodzi z Chin, gdzie film zajął pierwsze miejsce. Otwarcie "Valeriana" jest całkiem solidne, lepsze od wyniku "Lucy" (20 mln dolarów). Jest to jednak wynik niewystarczający, by znacząco poprawić ogólną sytuację tego kosztownego widowiska. Zagraniczne wpływy przekroczyły w weekend 100 milionów dolarów, a globalnie zbliżają się do 200 milionów.
Na drugie miejsce spadł lider ubiegłotygodniowego zestawienia, horror "Annabelle: Narodziny zła". Obraz w środę trafił do kin na Filipinach, gdzie uzyskał trzecie najlepsze otwarcie dla horroru (1,5 mln dolarów). Tyle samo film zarobił w Niemczech, gdzie wszedł do kin w czwartek. Weekendowe wpływy wyniosły 21,1 mln dolarów. Dzięki temu w skali całego globu na koncie produkcji jest już 215 milionów dolarów.
Podium kompletuje największy kinowy fenomen tego roku - "Zhan lang 2". Podczas tego weekendu sensacyjne widowisko zarobiło 16,2 mln dolarów i jest pierwszym w historii Chin filmem, którego łączne wpływy przekroczyły 800 milionów dolarów (811 mln). Jest to też druga tegoroczna premiera, która poza granicami USA osiągnęła tę granicę, a w skali całego globu - trzecia.
Na czwartym miejscu znalazł się "Baby Driver". Film jest jedną z trzech zachodnich premier w Chinach, gdzie zarobił 9,7 mln dolarów. Obraz pojawił się również w Rosji, gdzie od czwartku zgarnął 2,5 mln dolarów. Weekendowe wpływy szacujemy na 14 milionów dolarów.
Niewiele gorzej poradziła sobie animacja Pixara "Auta 3". Jej wpływy wyniosły 13,3 mln dolarów. Prawie cała kwota (10,7 mln) pochodzi z Chin. Dla Pixara jest to całkiem udany starty (trzecie najlepsze weekendowe otwarcie), ale zarazem pokazuje, że Chińczycy wciąż nie potrafią się przekonać do produkcji studia.
Ostatnim filmem w naszym zestawieniu jest "Gru, Dru i Minionki". Film właśnie pojawił się we Włoszech, gdzie oczywiście stał się przebojem zarabiając 6,3 mln dolarów. Weekendowe wpływy animacji wyniosły zaś 11,3 mln dolarów. Film jeszcze w połowie ubiegłego tygodnia przekroczył granicę 700 milionów dolarów z zagranicznych rynków. To czwarta tegoroczna premiera, która może pochwalić się podobnym osiągnięciem. Globalnie filmowi brakuje już niespełna 29 milionów dolarów, by osiągnąć miliard.
W weekend granicę 400 milionów dolarów wpływów z zagranicznych kin przekroczyła "Wonder Woman". To dziewiąta premiera tego roku, której udała się ta sztuka. Globalnie na jej koncie jest 806 milionów dolarów (szósta premiera tego roku z takim osiągnięciem).
Pobierz aplikację Filmwebu!
Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
