Wybitny amerykański reżyser filmowy i teatralny
Elia Kazan nie żyje. Zmarł w niedzielę w swoim domu na Manhattanie. Miał 94 lata - poinformowała za dziennikiem "New York Times" Polska Agencja Prasowa.
"Opuścił nas geniusz. On był jednym z najlepszych" - powiedziała o dwukrotnym laureacie Oscara jego prawniczka Floria Lasky.
Elia Kazan (prawdziwe nazwisko Elia Kazanjoglus) był z pochodzenia Turkiem. Urodził się w Stambule, do USA przybył mając 4 lata. W latach 30. zatrudnił się na Broadwayu. Szybko zdobył tam uznanie dzięki doskonałej reżyserii takich spektakli jak:
"Tramwaj zwany pożądaniem",
"Śmierć komiwojażera", czy
"Kotka na gorącym blaszanym dachu".
Sukcesy teatralne otworzyły mu drogę do kariery filmowej. W 1945 roku powstał jego debiutancki film pełnometrażowy
"Drzewko na Brooklynie". Trzy lata później otrzymał swojego pierwszego Oscara za obraz
"Dżentelmeńska umowa". W latach 50. i 60. stworzył swe najsłynniejsze filmy:
"Tramwaj zwany pożądaniem",
"Na nabrzeżach" (otrzymał za niego drugiego Oscara),
"Na wschód od Edenu",
"Układ".
W 1952 roku
Kazan złożył zeznania przed Komisją ds. Działalności Antyamerykańskiej i wyjawił nazwiska swoich współpracowników, podejrzanych o działalność komunistyczną. Od tamtej pory Hollywood odwróciło się od niego. Gdy
Kazan odbierał honorowego Oscara za całokształt twórczości w 1999 roku, wielu z obecnych na sali aktorów nie wstało z miejsc wyrażając w ten sposób swoją dezaprobatę.
W 1947 roku
Kazan wraz z Cheryl Crawford i Robertem Lewisem założył jedną z najważniejszych amerykańskich szkół filmowych Actor's Studio, która odwoływała się głównie do teatralnych metod Stanisławskiego. Wśród wychowanków szkoły byli m.in.
Marlon Brando,
Rod Steiger,
Karl Malden czy
Lee Remick - aktorzy, z którymi
Kazan często pracował na planie filmowym.