Znany duński aktor
Ulrich Thomsen (
"Jabłka Adama") przygotowuje swój drugi film. Po dramacie
"In Embryo" tym razem nakręci komedię. Projekt nosi tytuł
"Willenberger".
Getty Images © Pascal Le Segretain Film ma być społeczną satyrą. Sam
Thomsen mówi, że zainspirował się tym, co aktualnie dzieje się na świecie, kiedy to powszechny staje się strach przed utratą tożsamości, prowadzący do nietolerancji i lęku przed nieznanym. Ostatecznie tym, co nas wszystkich może połączyć, jest miłość.
Bohaterami będą dwaj mężczyźni – niepoprawni marzyciele – którzy otwierają w niewielkim amerykańskim mieście restaurację z kiełbaskami w niemieckim stylu. Obaj liczą, że ich knajpka wprowadzi pokój i zrozumienie do świata podzielonego przez uprzedzenia. W główne role wcielą się
Antony Starr i
Ewen Bremner.
W filmie pojawią się także:
W. Earl Brown,
Pia Mechler,
Joshua Harto,
Clark Middleton,
Chance Kelly i
Garret Williams.
Zdjęcia trwają już w Nowym Meksyku.