Woody Allen, jak to Woody Allen, nie ogląda się ani na swoje sukcesy, ani porażki i bez względu na wszystko sukcesywnie kręci przynajmniej jeden film rocznie. Nic więc dziwnego, że chociaż jego najnowsza produkcja
"Śmietanka towarzyska" zadebiutowała w kinach zaledwie kilka tygodni temu, on już jest myślami przy kolejnym projekcie. Właśnie ogłoszono, że w jego następnym filmie rolę dostał gwiazdor
"Rodziny Soprano" Tony Sirico.
Biorąc liczbę zatrudnianych do każdego filmu
Allena aktorów, chyba każdy przedstawiciel tego zawodu prędzej czy później dostanie u niego rolę. Wcześniej potwierdzono, że angaż otrzymali także:
Juno Temple,
Kate Winslet,
James Belushi i
Justin Timberlake.
Najnowszy film
Allena (wydaje się nam, że to jedna z najczęściej powtarzanych fraz na naszych stronach) nie ma jeszcze tytułu, ale wiadomo już, że zdjęcia mają się rozpocząć jesienią tego roku i że akcja ma się rozgrywać w latach 50. XX wieku.
Przypominamy, że we wrześniu zadebiutuje też serial
Allena dla Amazonu
"Crisis in Six Scenes".