Zgodnie z tym, co zadeklarował w jedynym z wywiadów,
James Franco nie zwalnia tempa i rzeczywiście wykorzystuje każdy moment do zwiększania swojego doświadczenia. Aktor i reżyser, gwiazda zbierającego rewelacyjne recenzje
"The Disaster Artist", już planuje nakręcenie kolejnego filmu. Zagra w nim też oczywiście główną rolę.
Getty Images © Matt Winkelmeyer Nowym projektem
Franco będzie adaptacja powieści Lisy Rogak
"A Boy Name Shel" o autorze książki rysunkowej dla dzieci "The Giving Tree", czyli
Shelu Silversteinie.
Silverstein słynął ze swojej pracowitości i zaangażowania w wiele projektów. Tworzył kreskówki i książki dla dzieci, które cieszyły nie światową popularności, pisał wiersze, scenariusze, eksperymentalne sztuki teatralne, komponował, a także śpiewał. Jak opisuje go Lisa Rogak, kompulsywnie współpracował z każdym, kto przecinał jego życiową ścieżkę, i nigdy nie osiadał na laurach. Jak widać, sporo go łączy z
Franco.
Scenariusz napiszą
Chris Shafer,
Paul Vicknair, autorzy reżyserskiego debiutu
Chrisa Evansa pt.
"Zanim się rozstaniemy".