"Tajemnica twierdzy szyfrów" ma szansę stać się hitem eksportowym TVP. Już niedługo losy polskiego szpiega, który w mundurze oficera Abwehry próbuje przechwycić niemiecką maszynę deszyfrującą, śledzić będą Czesi, Słowacy, Węgrzy, a nawet Japończycy - pisze Dziennik.
Serial według pomysłu
Wołoszańskiego to jednak nie jedyna pozycja TVP, która zaciekawiła nadawców z innych państw. Wkrótce do Rosji i Niemiec trafić mogą
"Glina" z
Jerzym Radziwiłowiczem w roli bezkompromisowego policjanta i
"PitBull". Wzięciem cieszy się również baśniowa seria
Andrzeja Maleszki, zdobywcy nagrody Emmy w kategorii telewizyjnych dzieł dla dzieci i młodzieży. Jego
"Magiczne drzewo" TVP sprzedała do kilkunastu krajów.
"Międzynarodowe laury to świetna promocja serialu za granicą" - przyznaje Renata Męcina z TVN. Stacja zamierza więc wykorzystać nominację do europejskiego telewizyjnego Oscara dla
"Odwróconych" i zaoferować serial na najbliższych międzynarodowych targach telewizyjnych w Cannes. TVN negocjuje też sprzedaż
"Kryminalnych",
"Magdy M." i
"Wielkich ucieczek". W grę wchodzą Rosja i inni kontrahenci z Europy Wschodniej.
"Oni są nam bliżsi kulturowo. Choć polskie produkcje są na najwyższym poziomie, to niestety wciąż trudno jest przebić się szerzej z nieanglojęzycznymi programem" - dodaje Męcina.