Producenci serii
"Szybcy i wściekli" mają ambitne plany na dwie najbliższe części. Po pierwsze chcą do filmów przyciągnąć kolejne gwiazdy kina akcji. Kandydatem jest
Jason Statham (
"Elita zabójców").
Co więcej szósty i siódmy film mają zostać nakręcone jeden po drugim. Miejscem akcji (a przynajmniej kręcenia zdjęć) będzie Europa. Prace potrwają przez znaczną część 2012 roku.
Obrazy wyreżyseruje
Justin Lin, który dla serii zrezygnował z
"Terminatora 5".