Reboot
"Koszmaru z ulicy Wiązów" znakomicie radzi sobie w kinach w weekend otwarcia. Producenci wykorzystują sytuację i już twierdzą, że trwają prace nad kontynuacją. Co więcej dziesiąty film w serii (jeśli liczyć
"Freddy kontra Jason") miałby powstać w 3D.
Czy jednak film naprawdę powstanie, tego na razie nie wiadomo. Sytuacja przypomina bowiem tę, w jakiej rok temu znalazła się seria
"Piątek 13-go". Po świetnym otwarci, nastąpił olbrzymi spadek. Przez długi czas wydawało się jednak, że kolejny film powstanie. Dopiero niedawno oficjalnie poinformowano, iż Jason na razie pozostanie martwym.
"Koszmar z ulicy Wiązów" to pierwszy film w serii, w którym w głównej roli nie wystąpił
Robert Englund. Jego miejsce zajął
Jackie Earle Haley.