Juan Antonio Bayona (
"Niemożliwe") zrezygnował z reżyserowania
"World War Z 2". Paramount twierdzi, że Hiszpan nie byłby w stanie nakręcić filmu z powodu zbyt napiętego grafiku. Wytwórnia ma jednak nadzieję, iż w przyszłości
Bayona będzie jeszcze z nią współpracował.
Pierwsza wersja scenariusza została przygotowana pod koniec sierpnia przez
Stevena Knighta. Potem Paramount przekazał tekst w ręce
Dennisa Kelly'ego. Twórca serialu
"Utopia" miał dopracować fabułę tak, by w tym roku
Bayona mógł wejść na plan zdjęciowy.
O czym opowie
"World War Z 2"? Tego niestety wciąż nie wiemy. Bohaterem oryginału był grany przez
Brada Pitta Gerry Lane. Pewnego zwyczajnego dnia, podczas spokojnej jazdy samochodem, Lane i jego rodzina wpadają w olbrzymi korek. Lane, były śledczy ONZ szybko wyczuwa, że to, z czym mają do czynienia, nie jest zwykłą uliczną blokadą. Na niebie słychać policyjne śmigłowce, po ulicach krążą policjanci na motocyklach, a miasto pogrąża się w chaosie. Coś sprawia, że grupy ludzi wściekle atakują się nawzajem. Zabójczy wirus, który rozprzestrzenia się przez ugryzienie, przemienia zdrowych ludzi w coś trudnego do zdefiniowania, dzikiego. Sąsiad zwraca się przeciwko sąsiadowi; pomocny nieznajomy nagle staje się niebezpiecznym wrogiem. Pochodzenie wirusa jest nieznane, a liczba zainfekowanych rośnie z dnia na dzień, co wkrótce staje się światową pandemią.
"World War Z 2" trafi do kin w czerwcu 2017 roku.