"Co czeka Jamesa Bonda" to obecnie jedno z najgorętszych pytań w Hollywood. Spekulacje, czy
Daniel Craig powróci do roli, nie ustają. A jeśli nie, to kto zagra słynnego agenta?
Tom Hiddleston?
Idris Elba? A może...
Kristen Stewart? Okazuje się bowiem, że aktorka ma własny pomysł na to, w jakim kierunku popchnąć kultową serię.
Getty Images © Alberto E. Rodriguez Stewart zagrała niedawno w filmie
"Equals" u boku
Nicholasa Houlta, o którym również mówiło się jako potencjalnym kandydacie do roli agenta 007. Aktorka wolałaby jednak zobaczyć w roli Bonda kobietę. Oto jej koncepcja, jaką podzieliła się podczas wywiadu z E!:
Film zaczyna się z dziewczyną Bonda, myślimy, że to tylko dziewczyna, i nagle okazuje się, że to ona jest Bondem! Co powiecie na taką zmyłkę? Dziewczyna Bonda, która sama okazuje się agentem 007?
Stewart co prawda nie mówiła nic o tym, że sama chciałaby zagrać w takim filmie, ale czy widzielibyście ją w takiej roli?