Obsada
"Hana Solo: Gwiezdnych wojen - historii" podpisała podobno kontrakty na występy w trzech filmach, ale na razie nie wiadomo, czy Lucasfilm zdecyduje się na realizację sequela. Ne oznacza to jednak, że któraś z postaci filmu nie dostanie własnego filmu.
Według ostatnich plotek wiosną ruszą zdjęcia do solowego filmu o przygodach Obi-Wana Kenobiego, możliwe też, że wróci projekt filmu o Bobie Fetcie.
Kathleen Kennedy, szefowa studia, zdradziła jednak, że obecnie jest najbardziej zainteresowana Lando Calrissianem.
Myślę, że następny spin-off będzie poświęcony postaci Lando Calrissiana. Oczywiście, wciąż pozostaje do opowiedzenia mnóstwo historii o Hanie i Chewbacce, ale Lando jest następny w kolejce, zdradziła producentka.
Nie powinno to dziwić, biorąc pod uwagę popularność grającego Lando
Donalda Glovera, oraz głosy osób, które widziały już film i twierdzą, że to właśnie on "kradnie" film. Możliwe też, że - po sukcesie
"Czarnej Pantery" od Marvel Studios - Lucasfilm również chce ukłonić się afroamerykańskiej publiczności.
Co powiecie na solowy film o przygodach Lando? I czy chcielibyście w obsadzie zobaczyć - oprócz
Glovera - oryginalnego odtwórcę tej roli,
Billy'ego Dee Williamsa?
Premiera
"Hana Solo: Gwiezdnych wojen - historii" już 25 maja. Naszą recenzję filmu znajdziecie
TUTAJ.