Młoda gwiazda
"Manchester by the Sea" Lucas Hedges zagra główną rolę w filmie
Joela Edgertona (
"Dar") zatytułowanym
"Boy Erased". W rolach drugoplanowych być może zobaczymy
Nicole Kidman i
Russella Crowe'a.
Film powstanie na bazie opublikowanych wspomnień Garrarda Conleya. Jest on synem pastora wychowanym w konserwatywnym miasteczku w Arkansas. Kiedy jego rodzice dowiedzieli się, że jest gejem, wyoutowali go publicznie i zmusili do uczestnictwa w programie Love in Action. Bojąc się, że straci rodzinę, przyjaciół i swoją wiarę, zgodził się poddać chrześcijańskiej terapii leczącej z homoseksualizmu. Ta jednak okazała się nieskuteczna. Zamiast zostać hetero, Garrard odkrył swoją prawdziwą tożsamość i dowiedział się, co naprawdę oznacza bycie gejem w konserwatywnym środowisku.
Hedges oczywiście wcieli się w postać Conleya.
Kidman i
Crowe mieliby zagrać jego rodziców.
Edgerton jest nie tylko reżyserem filmu, ale również autorem scenariusza.