Chcielibyście zobaczyć solowy film o Hulku? Jeśli tak, nie pozostaje Wam więc nic innego, jak obejrzenie
"Incredible Hulk" z
Edwardem Nortonem, bo innego już nie będzie.
Mark Ruffalo grający teraz Hulka powiedział dziennikarzom na targach D23, że samodzielny film o Hulku z jego udziałem na pewno nie zostanie zrealizowany. Winne jest podobno studio Universal, które nie potrafi się dogadać z Marvelem.
Tak brzmiały słowa
Ruffalo:
Chciałbym, żeby to się stało jasne – samodzielny film o Hulku nigdy nie powstanie. Prawa do takiego projektu ma Uniwersal, który z jakiegoś powodu nie wie, jak właściwie rozegrać to z Marvelem, i nie chce zarobić pieniędzy. W wywiadzie uczestniczył też
Don Cheadle wcielający się w filmach Marvela w War Machine. Aktor dodał do wypowiedzi
Ruffalo uszczypliwą uwagę:
Z tobą w roli Hulka taki film byłby pewnie okropny. Więc to prawdopodobnie o to chodzi. Wiemy przecież, że ta korporacja zrobiłaby ten film, gdyby była pewna, że na tym zarobi.
Wywiad można zobaczyć poniżej:
Być może Uniwersal zmieni kiedyś zdanie, ale
Ruffalo zauważył, że z nim to już nie będzie możliwe. Zostało mu bowiem jakieś dwa, trzy lata, a potem będzie już za stary do tej roli.
Jak na razie niecierpliwie czekamy na występ Hulka-
Ruffalo w nadchodzącym
"Thorze: Ragnarok". Premiera 25 października tego roku.