Marvel nie ma w ten świąteczny weekend (w poniedziałek w Stanach obchodzony będzie Dzień Pamięci) powodów do radości. Najpierw okazało się, że
Edgar Wright nie zrealizuje
"Ant-Mana", nad którym pracował ładnych parę lat, a teraz kolejny projekt studia traci prowadzącego. Jak podało Latino Review,
Drew Goddard nie jest już odpowiedzialny za serial
"Daredevil".
Przypomnijmy, że
Goddard miał napisać i wyreżyserować odcinek pilotowy serialu oraz być prowadzącym cały pierwszy sezon.
"Daredevil" jest pierwszym z planowanych kilku seriali, które Marvel przygotowuje we współpracy z Netflixem.
Informacje Latino Review szybko zostały potwierdzone przez inne media. The Hollywood Reporter dowiedziało się, że w tym przypadku Marvel już wybrało następcę. Został nim
Steven S. DeKnight odpowiedzialny ostatnio za serial
"Spartakus".
DeKnight przed laty pracował z
Goddardem i
Jossem Whedonem (reżyserem
"Avengers") przy serialu
"Buffy: Postrach wampirów". Można więc powiedzieć, że w przypadku
"Daredevila" wszystko zostało w "rodzinie".
Przyczyny odejścia
Goddarda z serialu
"Daredevil" nie są na razie znane. The Hollywood Reporter sugeruje jednak, że winę za to może ponosić Sony. Studio to mogło naciskać na
Goddarda, by szybciej. niż to wcześniej planowano, zajął się przygotowaniami do
"Sinister Six".
Goddard ma napisać scenariusz i wyreżyserować spin-off
"Niesamowitego Spider-Mana 2".