Najlepsze filmy o złodziejach. Top 11 filmów, które warto obejrzeć

autor: /
https://www.filmweb.pl/news/Najlepsze+filmy+o+z%C5%82odziejach.+Top+11+film%C3%B3w%2C+kt%C3%B3re+warto+obejrze%C4%87-145787
Najlepsze filmy o złodziejach. Top 11 filmów, które warto obejrzeć
Niedawno prezentowaliśmy listę najlepszych produkcji o napadach na bank. Postanowiliśmy kontynuować ten temat. W dzisiejszym rankingu przedstawiamy najlepsze filmy o złodziejach. Uwaga: jeśli czujecie, że ekranowi przestępcy nie są w stanie skraść waszych serc, zajrzyjcie do naszych pozostałych zestawień. Znajdziecie wśród nich m.in. najlepsze seriale prawnicze, najlepsze filmy o końcu świata, najlepsze filmy 3D i najlepsze gry ze świata Pokemon.

Ranking najlepszych filmów o złodziejach



Wśród najlepszych produkcji o złodziejach musiały się znaleźć filmy o napadach na bank ("Pieskie popołudnie", "Gorączka", "Vabank"). Dla filmowych rabusiów równie interesującym celem są salony jubilerskie ("Rybka zwana Wandą"), kasyna ("Ryzykowna gra"), dzieła sztuki ("Osaczeni") czy peerelowskie peweksy ("Najmro. Kocha, kradnie, szanuje"). Niektórym wystarczą kieszenie napotkanych na ulicach przechodniów ("Kieszonkowiec").

Lista najlepszych filmów o złodziejach to nie tylko szalone komedie i trzymające w napięciu thrillery. Znalazło się na niej miejsce także na bardziej refleksyjne i kontemplacyjne kino. Postaraliśmy się także, aby trafiły na nią nie tylko produkcje z USA, ale także z Europy (w tym z Polski) i Azji.

Ile produkcji z naszej listy widzieliście? Który z wymienionych tytułów lubicie najbardziej? A może uważacie, że w naszym zestawieniu zabrakło jakiegoś filmu? Jakie filmy o kradzieżach polecilibyście znajomym? Dajcie znać w komentarzach.

Duet Catherine Zeta-Jones i Sean Connery to jedna z naszych ulubionych złodziejskich par. On to dżentelmen-włamywacz specjalizujący się w rabowaniu dzieł sztuki, ona – agentka firmy ubezpieczeniowej, która chcąc złapać zuchwałego złodzieja, podszywa się pod jego koleżankę po fachu. Wkrótce zostają wspólnikami. Sprawy komplikują się dodatkowo, kiedy parę zaczyna łączyć uczucie. Scena, w której aktorka w czarnym kostiumie przechodzi przez laserową siatkę, jest naszym zdaniem jedną z najbardziej seksownych i emocjonujących układów choreograficznych w historii kina.
  
Trudno wyobrazić sobie ranking najlepszych filmów o złodziejach bez Danny'ego Oceana. Dzięki filmom Stevena Soderbergha do bohatera przylgnęła twarz George'a Clooneya. My postanowiliśmy przypomnieć jednak pierwowzór popularnej serii, w którym w legendarnego złodzieja i mózg brawurowych operacji wcielał się Frank Sinatra, a jego kompanów – przyjaciele gwiazdora ze słynnego Rat Packu. "Ryzykowna gra" w reżyserii Lewisa Milestone'a to doskonale skrojona komedia kryminalna – pełna akcji i niewymuszonego humoru, z zaskakującym zakończeniem. Przy okazji Sinatra pokazuje, że jest nie tylko wybitnym muzykiem, ale również utalentowanym aktorem.

We "Wdowach" Steve McQueen trzymający w napięciu heist movie wykorzystuje jako nadbudowę dla dramatu społecznego. Choć kobiety przejmują typowo męski gatunek, jakim są filmy o napadach, pod kierunkiem Steve'a McQueena i współodpowiedzialnej za scenariusz Gillian Flynn nie jest to naiwna opowiastka w stylu glamour (jak "Ocean's 8"). "Wdowy" są pełnokrwistym thrillerem z feministycznym zacięciem. Bohaterki, do tej pory niezbyt zainteresowane działalnością mężów-kryminalistów, muszą skonfrontować się z ich przeszłością. Jak zauważa jedna z nich, stereotyp słabej płci działa na ich korzyść, nikt bowiem nie podejrzewa, że będą miały jaja, aby zorganizować skok wart pięć milionów dolarów.

Ale żeby pozytywną postacią był złodziej? Film Mateusza Rakowicza przedstawia bandytę jako kontrkulturowego bohatera sprzeciwiającego się opresyjnemu systemowi. "Najmro. Kocha, kradnie, szanuje" to brawurowo zrealizowana opowieść o Zdzisławie Najmrodzkim – działającym w latach 70. i 80. przestępcy, który wsławił się nie tylko zuchwałymi napadami na peweksy, ale też niezwykle pomysłowymi ucieczkami (w sumie umykał organom ścigania 29 razy, bawiąc się z milicjantami w kotka i myszkę). Jak napisał nasz recenzent, film skrzy się niewymuszonym humorem, akcja pędzi jak szalona, a bohaterowie stworzeni według reguł gatunkowego typażu okazują się nieco bardziej skomplikowani, niż się początkowo wydaje. . W rolach głównych Dawid Ogrodnik, Robert Więckiewicz, Jakub Gierszał, Marta Wągrocka i Dorota Kolak.
  
Diamenty są najlepszym przyjacielem dziewczyny. Wie o tym nie tylko Marilyn Monroe, ale także tytułowa bohaterka "Rybki zwanej Wandą" grana przez Jamie Lee Curtis. Nie mając ochoty dzielić się łupem, złodziejka doprowadza do aresztowania wspólnika. Problem w tym, że nie wie, gdzie ukrył on swoją działkę. Aby to ustalić, postanawia uwieść obrońcę mężczyzny. Liczy, że jej wdzięki przekonają sztywnego angielskiego dżentelmena (w tej roli sam Cleese będący zarazem reżyserem i współscenarzystą filmu) do złamania tajemnicy adwokackiej. Doprowadza to do szeregu absurdalnych sytuacji. Kultowa komedia, na której można dosłownie umrzeć ze śmiechu – taki przypadek odnotowano w 1989 roku w Danii – była nominowana do trzech Oscarów. Statuetkę zdobył Kevin Kline nagrodzony za drugoplanową rolę męską.

Okazuje się, że w Polsce też potrafimy opowiadać o napadzie na bank. "Vabank" to przecież klasyk polskiego kina, w którym Juliusz Machulski nie tylko składa hołd zagranicznym mistrzom filmów o napadach na banki, ale i sam inscenizuje całkiem niezły skok. Tym razem chodzi nie tyle o pieniądze, co o zemstę. Historia jest prosta: są lata 30. w Warszawie, główny bohater, kasiarz Kwinto (Jan Machulski), wychodzi z więzienia i postanawia odegrać się na Gustawie Kramerze (Leonard Pietraszak), właścicielu banku, przez którego został aresztowany. Machulski daje nam galerię barwnych postaci, spienięża retro stylówę i świetnie czuje komediowy ton. Sednem filmu jest precyzyjna sekwencja napadu oraz następujące po niej humorystyczne rozwiązanie fabularnych zagadek, jakie zostawił po drodze reżyser. Zaiste, filmowe ucho od śledzia: nie powinno się udać, a jednak się udało.

Pełnometrażowy debiut Stanleya Kubricka to film, który wywarł wpływ na takich twórców jak Quentin Tarantino czy Christopher Nolan. W "Zabójstwie", będącym adaptacją powieści "Clean Break" Lionela White'a, przyszły autor "Lśnienia" wirtuozersko prowadzi narrację, pozwalając nam poznać kolejne wydarzenia z różnych perspektyw. Głównym bohaterem jest Johnny Clay (Sterling Hayden). Po opuszczeniu więzienia mężczyzna chce zorganizować swój ostatni skok. Łup ma mu zapewnić spokojne i dostatnie życie. Perfekcyjny plan bierze w łeb, kiedy jeden ze wspólników zdradza szczegóły niewiernej żonie. Kubrick przygląda się działaniom protagonisty, który próbuje nie zostać zabity, nie trafić za kratki ani nie stracić pieniędzy. Jak zapewne się domyślacie, nie można mieć wszystkiego. W zakończeniu "Zabójstwa" objawia się zarazem typowy dla kina noir fatalizm, jak i  czarny humor reżysera.
  
Oto Guy Ritchie w najlepszej formie. "Przekręt" to kwintesencja stylu brytyjskiego reżysera. Jak pisała nasza recenzentka, w filmie znajdziemy zawikłaną intrygę kryminalną, służącą wyeksponowaniu całej galerii okrutnych, choć nie pozbawionych łobuzerskiego uroku typków z marginesu oraz z kręgów mafijnej socjety. Koncentrująca się wokół kradzieży drogocennego diamentu fabuła sprzyja konstruowaniu przezabawnych scenek, ukazujących zróżnicowane i wyraziste postaci. Nie brakuje też czarnego humoru i wnikliwych analiz (rozmowa o korzeniach chrześcijaństwa w sekwencji otwierającej). Wisienką na torcie jest występ Brada Pitta w roli Mickeya, cygańskiego mistrza boksu.

"Pieskie popołudnie" to opowieść o pechowym napadzie na bank, ale wybitnie nietypowa, bo zamiast kryminalnej zagwozdki i trzymającego w napięciu skoku mamy tu desperacką wpadkę, która urasta do rangi medialnego spektaklu. Sonny Wortzik (Al Pacino) i Salvadore (John Cazale) napadają na bank, w którym prawie nie ma pieniędzy, a na miejsce przestępstwa szybko przybywa policja i telewizja. Znajdujący się w pułapce bohaterowie nawiązują jednak niespodziewaną nić porozumienia z zakładnikami. Pacino i Cazale dają świetne portrety rabusiów, których przerosła ambicja. Sidney Lumet snuje zaś opartą na faktach i utrzymaną w antyestablishmentowym tonie opowieść o desperacji i empatii.

Chiński "Kieszonkowiec" to reżyserski debiut Jia Zhankghe, twórcy nagrodzonego na festiwalu w Cannes "Dotyku grzechu". Nawiązujący do kryminału Roberta Bressona film opowiada historię drobnego złodzieja działającego na ulicach niewielkiego miasta. Jeśli spodziewacie się wartkiej akcji, trafiliście pod zły adres. Utrzymana w konwencji dokumentu produkcja to raczej kino kontemplacyjne, skupiające się na portrecie psychologicznym bohatera. Dodatkowo reżyser, znany ze swojego zaangażowania w kwestie polityczne i socjologiczne, sprawnie wplata w swoją opowieść komentarz do kwestii cenzury utrzymującej reżim, przemian społecznych czy roli technologii.
  
"Gorączka" Michaela Manna wychodzi z klasycznego punktu "ostatni skok przed emeryturą" i wyciska z niego stylową opowieść o dwóch mężczyznach stojących po przeciwnych stronach barykady. Melancholijna sceneria współczesnej metropolii stanowi świetne tło dla spotkania tytanów: z jednej strony złodziej Neil McCauley (Robert De Niro), z drugiej policjant Vincent Hanna (Al Pacino). W centrum filmu błyszczy trzymająca w napięciu sekwencja napadu na bank, w której przechodzimy od zegarmistrzowskiej precyzji do chaotycznej i niezwykle hałaśliwej strzelaniny. "Gorączka" do dziś pozostaje jednym z najbardziej wpływowych filmów lat 90).

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones