Już jutro, 12 lutego do sklepów w całym kraju trafi wydanie DVD filmu, który okazał się w 2008 roku największym sukcesem polskiego filmu na świecie, zdobywając wiele prestiżowych nagród, między innymi w Karlovych Warach, Toronto, Zurychu i Reykjaviku.
"Tulpan" w reżyserii
Sergeia Dvortsevoya to europejska koprodukcja o zakochanym marynarzu na stepie. Ta komedia o miłości wśród wielbłądów i wśród wspaniałych, bezkresnych krajobrazów pokazuje, jak naprawdę wygląda Kazachstan, w obiektywie polskiej operatorki
Jolanty Dylewskiej. Kamera w długiej panoramie filmuje jedynie kreskę horyzontu, łączącą spieczoną ziemię z rozprażonym niebem. Tak wygląda idealna pustka.
Krajobraz, który fascynuje i przeraża - Bietpak Dała, czyli Głodowe Stepy - pustynna, sucha i surowa wyżyna w Kazachstanie, w której nieliczni pasterze-nomadzi wiodą życie pełne trudu. I to tu rozegra się zabawna i ciepła miłosna (choć - jak to z młodzieńczymi miłościami bywa - tragiczna) historia. Pośrodku bezkresnego stepu zobaczymy, czym jest szczęście.
A szczęścia szuka w filmie Asa (
Askhat Kuchinchirekov), młody marynarz, który po ukończonej służbie wojskowej wraca w rodzinne strony. Mieszka kątem u siostry Samal (
Samal Eeslyamova), choć jej mąż, milczący pasterz Ondas (
Ondasyn Besikbasov) z trudem akceptuje obecność chłopaka. Asa chce wiele: chce samodzielności, własnego domu, stada owiec, wielbłądów, ale także - komfortowego życia, jakie zna z kolorowych magazynów, baterii słonecznych na jurcie, motocykla, którym objeżdżałby codziennie swoje "ranczo". Tymczasem, aby zdobyć stado i móc zapewnić sobie byt, Asa musi najpierw znaleźć żonę. A to nie jest wcale takie proste.
Dworcewoj mówi: "Mój bohater, Asa dojrzewa i zaczyna rozumieć, że można żyć szczęśliwie bez anteny satelitarnej, jeśli tylko pozna się uczucie prawdziwej miłości i bliskości z ludźmi".
To są proste prawdy, tak jak pozornie prosta i opowiedziana wprost jest historia w komedii
"Tulpan". Pozornie, bo wprawdzie rzeczywistość przedstawiona w filmie składa się z niewielu elementów - są one jednak bardzo mięsiste, pełne szczegółów, dodających jej głębi i wiarygodności.