Natalie Portman skończyła z filmowym uniwersum Marvela - aktorka potwierdziła w wywiadzie z The Wall Street Journal, że nie zobaczymy jej ani w nowych przygodach Thora, ani w kolejnych produkcjach MCU.
Laureatka Oscara wcielała się w postać doktor Jane Foster, wybitnej astrofizyczki oraz ukochanej Thora. Jednak pomimo całkiem długiego stażu w MCU nie była ulubienicą fanów - tym podobała się raczej drugoplanowa
Kat Dennings jako Darcy Lewis. W
"Thorze: Ragnaroku" u boku Chrisa Hemswortha zobaczymy już
Tessę Thompson (
"Creed. Narodziny Legendy").
Oczywiście, należy pamiętać, że postać Jane Foster wciąż jest częścią kanonu, więc niewykluczone, że kiedyś producenci skuszą jeszcze
Portman odpowiednio wysoką gażą, albo obietnicą wysokiego poziomu artystycznego.
"Thor: Ragnarok" będzie opowieścią o wędrówce Thora i Hulka przez kosmos po tym, jak Hela (
Cate Blanchett) wygnała boga-superbohatera z Asgardu. Premiera planowana jest na listopad przyszłego roku.