Nie żyje aktorka
Grażyna Staniszewska. Miała 81 lat. O śmierci poinformował jej mąż, profesor Wojciech Noszczyk.
Staniszewska zadebiutowała na ekranie w 1956 roku w adaptacji
"Szkiców węglem". Po kilku niewielkich rolach m.in. w
"Krzyżu walecznych" Kazimierza Kutza, nadszedł przełom w karierze zaledwie 24-letniej aktorki - pamiętna rola Danusi w
"Krzyżakach" Aleksandra Forda.
Pierwszy wielki występ okazał się zarówno błogosławieństwem, jak i klątwą -
Staniszewska pojawiła się od tamtej pory tylko dwukrotnie na wielkim ekranie (w tym jako Kmitowa w
"Lawie" Konwickiego). Swój azyl znalazła natomiast w warszawskich teatrach Narodowym i Dramatycznym.