W piątek, w swoim domu w Zurichu, zmarł szwajcarski aktor
Bruno Ganz. Miał 77 lat.
Getty Images © Matthias Nareyek Ganz był jednym z najbardziej znanych aktorów niemieckojęzycznego świata filmowego. Karierę rozpoczął na początku lat 60. ubiegłego wieku. Na przełom musiał jednak długo czekać. Nastąpił on dopiero w 1976 roku, kiedy wystąpił u
Erica Rohmera w filmie
"Markiza O". Trzy lata później zagrał Jonathana Harkera w
"Nosferatu wampir" Wernera Herzoga.
Świat zapamięta go jednak przede wszystkim z wyrazistej roli w filmie
"Upadek", gdzie wcielił się w postać Adolfa Hitlera. Jego monologów z tego obrazu stał się wielkim wiralowym przebojem.
Jednym z ostatnich filmów z jego udziałem był
"Dom, który zbudował Jack" Larsa von Triera. Zagrał też w
"Radegund" Terrence'a Malicka, który wciąż pozostaje w postprodukcji.