Nowe odsłony "Transformers" i "Star Trek" opóźnione. Znamy nowe daty premier

Wytwórnia Paramount ogłosiła, że opóźnia o rok premierę nowego filmu z serii "Transformers". Widowisko "Transformers: Rise of the Beasts", które pierwotnie miało trafić na ekrany 24 czerwca 2022 roku, zadebiutuje w kinach 9 czerwca 2023.

Drużyna kosmicznych robotów przejęła termin, który do tej pory należał do nowej odsłony cyklu "Star Trek". Szefostwo Paramountu podjęło jednak decyzję, że film w reżyserii Matta Shakmana ("WandaVision", "The Boys") pojawi się w kinach pół roku później - 22 grudnia 2023 roku.


Akcja "Transformers: Rise of the Beasts" ma rozgrywać się w latach 90. Na ekranie prócz Autobotów pod wodzą Optimusa Prime'a pojawią się również Maximale, czyli Autoboty mające kształt zwierząt, a także  Terrorcony - zombie-roboty. Ludzi będą reprezentować na ekranie były wojskowy Noah (Anthony Ramos) oraz pracownica muzeum Elena (Dominique Fishback). Widowisko planowane jest jako spektakularne kino przygodowe, które zabierze widzów do tak egzotycznych miejsc jak Machu Picchu. Za kamerą stoi Steven Caple Jr. ("Creed II"). Przypomnijmy, że "Transformers" jest jedną z bardziej dochodowych marek w portfolio Paramountu. Wszystkie filmu z cyklu przyniosły blisko 5 miliardów dolarów wpływów z kas kinowych.



Jeśli chodzi o nowy "Star Trek", szczegóły projektu nie są na razie znane. Nie wiemy więc, czy Chris Pine i reszta obsady poprzednich części powrócą na ekran. Być może będzie to opowieść o nowej załodze Gwiezdnej Floty lub też historia znanych już bohaterów, ale granych przez innych aktorów. Wiemy za to, że po raz pierwszy w historii kinowej części uniwersum "Star Trek" za scenariusz będą odpowiadały kobiety. Fabułę przygotowały bowiem Lindsey Beer ("Sierra Burgess jest przegrywem") i Geneva Robertson-Dworet ("Kapitan Marvel"). Jednym z producentów będzie J.J. Abrams.