W bieżącym numerze postawiliśmy sobie ambitny cel chcemy odczarować melodramat. Dawno, dawno temu, za siedmioma górami refleksji humanistycznej kinowy romans był bowiem gatunkowym Kopciuszkiem, a interesowanie się nim krytycznofilmowym mezaliansem. W drugiej dekadzie XXI wieku jego historia kończy się happy endem. Melodramat przeżywa swój renesans i wydaje się najciekawiej ewoluującym gatunkiem. "Melodramatyczny", "sentymentalny", "emocjonalny" oto przymiotniki, które nie są już pejoratywne, lecz neutralne i opisowe, co więcej, pozwalają nam lepiej zrozumieć kulturę współczesną.
Czy można nie kochać melodramatu? Jeśli na to pytanie odpowiadają Państwo twierdząco, od razu polecamy zapoznać się z innymi tekstami. Afektywne uniesienia zrównoważy zapewne przyziemna perspektywa kina rządzonego ekonomią. Artykułami o klastrach produkcyjnych, cyfrowych narzędziach w filmoznawstwie i set-jettingu przybliżamy Państwu nowe zagadnienia z zakresu kultury filmowej. Sam set-jetting, czyli jak pisze Paulina Kwiatkowska "kinofilską odmianę turystyki filmowej", będą mogli Państwo uskutecznić w Krakowie, który w tym numerze filmowo mapujemy. Ponadto w numerze znajdą Państwo stały zestaw recenzji filmów, seriali i gier wideo, aktorską sylwetkę
Amy Adams i wiele, wiele innych. Zapraszamy do lektury!
www.ekrany.org.pl www.sklep.ekrany.org.pl www.facebook.com/EKRANy